Atrakcyjne laleczki dla małych dziewczynek
REDAKCJA JEJŚWIAT.PL • dawno temuJakie zabawki i ubranka kupujesz swojej kilkuletniej córeczce? Laleczki Barbie i Bratz?Różowe, dopasowane bluzeczki i książeczki o pięknych księżniczkach z kształtnym, wyeksponowanym biustem? Psychologowie ostrzegają, że dostępne w sklepach zabawki i ubranka dla dziewczynek przyczyniają się do ich niskiej i bardzo przedmiotowej samooceny.
Według psychologów świat małych dziewczynek jest za bardzo zseksualizowany. Od małego są przyzwyczajane do tego, że mają być szczupłe, piękne „różowe”, bezbronne i głupiutkie. Kipiące seksem laleczki Barbie mają dewastujący wpływ na samoocenę w dorosłym życiu – dziewczynki popadają w depresję spowodowaną tym, że nie są tak chude, jak ulubiona Barbie. Kolejną konsekwencją zabawy lalkami, jako modelkami, jest bulimia czy anoreksja. Psychologom szczególnie nie przypadły do gustu wynaturzone laleczki Bratz, którymi bawią się już czteroletnie dziewczynki. Laleczki to ubrane w minispódniczki nastolatki, które interesują się muzyką, chłopakami i modą. Można je kupić ubrane w bikini lub w kabaretki i kąpiące się w jacuzzi. Według psychologów takie zabawki przyzwyczajają od małego dziewczynki do tego, aby traktować siebie jak ładne rzeczy. Naukowcom nie podobają się również zabawki Disneya. Mała syrenka czy Pocahontasmają zbyt duże i za idealne piersi i zdecydowanie za mało ubrań na sobie. Doktor Eileen Zurbriggen ostrzega, że pozwalając czteroletnim dziewczynkom bawić się seksownymi laleczkami, można tym zrobić im krzywdę. Namawia, aby nie podążać ślepo za modą i nie wciskać na siłę swoich dzieci w medialny model szczupłych, plastikowych i głupiutkich kobietek. A ty kupujesz swojej kilkuletniej córeczce laleczki Barbie lub Bratz? Zgadzasz się z psychologami, że to nie najlepsze zabawki dla małych dziewczynek? Czy może nie widzisz w tym żadnego problemu?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze