Miękie, miłe meble
MARCIN GRUDZIEŃ • dawno temuNa polskim rynku wciąż brakuje ładnych i praktycznych mebli dla dzieci. W rynkową niszę wpisuje się linia Miuki.
To coś między poduszkami a pufami. Miuki nadają domowej przestrzeni nowy charakter i przestrzeń. Składają się z dwóch warstw – kolorowego pokrowca i wewnętrznej membrany wypełnionej granulatem polistyrenowym. Pokrowiec zrobiony jest z 100 proc. poliestru, który można prać a plamy po sokach czy lodach wystarczy zmyć mokrą szmatką. Wypełnienie, które doskonale się formuje pozwala siedzieć wygodnie w dowolnej pozycji lub leżeć. Nazwy poszczególnych Miuków, w tej chwili 12 wzorów mebli, są łatwe do wymówienia przez najmłodszych. Lulu, Ciapa, Ojko, Tamu czy Baba — to tylko niektóre z nich. Producenci — firma Miły Projekt, twierdzą, że stawiają na jakość miękkich mebelków. Mogą one służyć jako miejsce do siedzenia, czy poobiedniego relaksu najmłodszych.Nie każde dziecko chce przecież zasypiać w łóżku. Kolorowy mebelek może sprawić, że sen przyjdzie szybciej. W ofercie znajdują się też jeszcze miuworki. To pomysł zaangażowany ekologicznie. Polega na wykorzystaniu skrawków materiału, które zostają po produkcji Miuków. Worki to znakomite miejsce na przechowywanie różnych skarbów czy zabawek.Świetnie nadają się także do przedszkola. Miuki niekoniecznie trzeba zamykać w dziecięcych pokojach – mają zastosowanie uniwersalne i ucieszą również dorosłych. Miły Projekt został wyróżniony w konkursie „Pomysł na firmę” organizowanym przez Gazetę Wyborczą i Raiffeisen Bank. Źródło: miuki.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze