Kryzys nie dotknął czekolady
BEATA RATUSZNIAK • dawno temuPrzemysł cukierniczy nie odczuwa spowolnienia gospodarczego. Wciąż bardzo chętnie kupujemy czekolady, cukierki i batoniki. Wolimy zaoszczędzić na alkoholu, papierosach i elektronice, ale słodkości sobie nie żałujemy…
Słodycze najlepsze na smutek – zapewne tą dewizą kierujemy się kupując w sklepie czekoladę, rezygnując jednocześnie z droższej wędliny i paczki papierosów. Słodycze notują regularny wzrost sprzedaży mimo kryzysu! Tym samym producenci chcą jeszcze bardziej umocnić swoją pozycję na rynku i zaistnieć w świadomości klientów.
Producenci liczą, że sprzedaż czekolady cały czas będzie rosła. Tym bardziej, że jesień i zima to pora, gdy część z nas odczuwa sezonową depresję i przygnębienie. A z badań przeprowadzonych w wakacje wynika, że kobiety są bardziej narażone na obżarstwo właśnie gdy są smutne lub zdenerwowane.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze