„Kochanie, boli mnie głowa”
BEATA RATUSZNIAK • dawno temuCzy istnieje na świecie kobieta, która chociaż raz nie wykręciła się od seksu podobnym sposobem? Bóle głowy i inne wymyślone historie mają uśpić kobiece wyrzuty sumienia przed stanowczym powiedzeniem „NIE”. A przecież kobieta nie zawsze musi mieć ochotę na seks.
Mężczyzna teoretycznie ma ochotę na seks zawsze. Kobiety – już nie. Tak jesteśmy skonstruowane. Dlaczego więc okłamujemy mężczyzn, wykręcając się przysłowiowym „bólem głowy”, zamiast powiedzieć wprost: „Kochanie, nie dziś”?
Związek to między innymi kompromisy. Tym samym zarówno kobieta, jak i mężczyzna powinni myśleć o sobie wzajemnie. Jednak jeśli kobieta boi się powiedzieć partnerowi prawdę i zasłania się bólem głowy, to znaczy, że relacje są zaburzone. Mężczyzna powinien bowiem rozumieć potrzeby kobiety, nie obrażać się. Partnerka nie jest maszynką do seksu. Jednak kobieta również powinna być fair wobec mężczyzny. Jeśli ochota na seks nie przychodzi, a mijają już dwa miesiące, to coś jest nie tak. Warto nie tylko rozmawiać, ale też podjąć odpowiednie kroki do polepszenia swojej łóżkowej sytuacji. W pewnych sytuacjach pomóc może jedynie seksuolog.Warto też pamiętać, że brak orgazmu da się wyleczyć, wystarczy tylko podjąć odpowiednie leczenie. Jednak całe powodzenie łóżkowego życia zależy od chęci obojga partnerów, nie tylko kobiety, i nie tylko mężczyzny.
Ochotę na seks można także rozbudzić w inny sposób. To, co najczęściej zniechęca kobiety, to rutyna, nuda i powtarzalność w łóżku. Ważny jest także czas miłosnych uniesień. Zamiast okłamywać partnera i udawać ból głowy, warto pomyśleć nad urozmaiceniem swojego życia seksualnego. Mogą to być różne akcesoria lub gry. Można też spróbować afrodyzjaków. Spróbuj włączyć do waszej diety figi, orzechy, brzoskwinie, szparagi, koper, chilli. Warto zadbać również o zapach w sypialni – jednym z afrodyzjaków jest również cynamon, dlatego też dodawany jest do wielu kadzideł.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze