Dobroczynna guma do żucia
BEATA RATUSZNIAK • dawno temuDla jednym nieeleganckie, dla innych odstresowujące – żucie gumy. Reklamy zachęcają nas do żucia gumy po każdym posiłku. Ile w tym prawdy? Czy dbanie o zęby i żucie gumy mają ze sobą coś wspólnego?
Warto sprostować: pozytywny wpływ na nasze zęby mają jedynie gumy bezcukrowe. Wprawdzie wzbogacone o różne substancje słodzące (m. in. aspartam, czy też ksylitol), nie mają jednak negatywnego znaczenia. Poszczególne składniki gumy do żucia odpowiadają za konkretne cechy jamy ustnej.
Jeden ze składników słodzących działa korzystnie na utrzymanie wilgoci podczas żucia gumy. Zapobiega też jej krystalizacji i stwardnieniu, co więcej, odpowiada również za efekt odświeżenia, który odczuwamy. Sorbitol, bo o nim mowa, ma również znaczenie w utrzymywaniu pH na poziomie 5.5. Wartość ta pozwala zabezpieczyć zęby przed negatywnym wpływem kwasów.
Samo żucie gumy pozytywnie wpływa również na pracę jelit, pozwala też na wytwarzanie śliny, która również pozwala utrzymać prawidłowy poziom pH w ustach. Guma do żucia „oczyszcza” zęby, gdy nie mamy możliwości użycia pasty i szczoteczki. Usuwa resztki pokarmu zagnieżdżonych między zębami, a także odświeża oddech. Ponadto żucie gumy po posiłku zaleca Polskie Towarzystwo Stomatologiczne. Ważne jednak, by były to gumy bezcukrowe.
Dla osób, które chcą rzucić palenie, przeznaczone są specjalne gumy, zawierające różne dawki nikotyny. Palacz, chcący zerwać z nałogiem, może stopniowo zmniejszać dawkę.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze