Telewizja zabija... powoli
BEATA RATUSZNIAK • dawno temuJak wynika z badań australijskich naukowców, spędzanie przed telewizorem powyżej czterech godzin dziennie, zwiększa ryzyko śmierci. Aż o 80 proc. wzrasta możliwość wystąpienia chorób krążenia. Wszystkie te dolegliwości związane są z brakiem ruchu.
Każda godzina spędzona przed telewizorem zwiększa ryzyko chorób układu krążenia jeszcze w młodym wieku. Naukowcy przeprowadzili badania na 8800 dorosłych osobach. Badania trwały 7 lat, a ochotnikom przyczepiono na ciele bioznaczniki, które mierzyły poziom cholesterolu i cukru we krwi. Badanych podzielono na trzy zespoły, z czego pierwszy miał oglądać TV mniej niż 2 godziny dziennie, drugi – od 2 do 4 godzin dziennie, trzecia drużyna zaś miała oglądać telewizję dłużej niż 4 godziny.
Ostatnia grupa, która oglądała telewizję nadłużej, najmniej się ruszała. Brak ruchu spowodował zwiększenie aż o 80 proc. ryzyka chorób układu krążenia, podczas gdy w pierwszej grupie ryzyko było minimalne. Wzrost ten się utrzymywał niezależnie od innych czynników.
W USA ludzie oglądają telewizję średnio 8 godzin na dobę. To zdecydowanie zbyt długo – brakuje im w tym czasie ruchu. Większość z nich cierpi na nadwagę. W Australii zaś przeciętny mieszkaniec ogląda telewizję 3 godziny dziennie.
Zagrożenie chorób krążenia dotyczy jednak nie tylko oglądania telewizji, ale ogólnego braku ruchu. Również długa praca siedząca nie sprzyja naszemu zdrowiu.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze