5 powodów, dla których plotkujemy

Kobiety lubią rozmawiać. Rozmawiamy o butach, serialach i gwiazdach. Rozmawiamy z bliskimi i ze sobą nawzajem. Czasem także o sobie nawzajem. Jakiś czas temu naukowcy zmierzyli ilość czasu, jaką typowa kobieta poświęca na plotkowanie i okazało się, że jest to aż 5 godzin dziennie! Po co plotkujemy?

Jak plotkujemy dla siebie?

Jednym z powodów, dla których plotkujemy jest fakt, że w ten sposób jesteśmy w stanie przetworzyć własne doświadczenia. Na przykład, możemy nie do końca świadomie obgadywać koleżankę po to, aby lepiej zrozumieć to, co się między nami stało. Czasem potrzebujemy spojrzeć na jakąś sprawę z innej perspektywy, a jeżeli w cały ten proces zaangażowana jest osoba trzecia, teoretycznie mamy do czynienia z plotkowaniem.

Niestety wiele z nas plotkuje z czystej złośliwości. Chyba każdej z nas zdarzyło się ponarzekać na osobę, za którą nie przepadamy, tylko dlatego, że za nią nie przepadamy.

Czasem, słysząc, że ktoś inny ma w życiu gorzej niż my, zaczynamy czuć się lepiej we własnej skórze. Dlatego też wiele kobiet uważa plotkowanie za skuteczny sposób na stres czy zły nastrój. Wiadomo, że nie cieszy nas niedola drugiego człowieka, jednak porównując się do niego, często dochodzimy do wniosku, że nasze życie wcale nie jest takie złe, jak wydawało się nam jeszcze chwilę temu.

Jak plotkujemy dla innych?

Niektóre kobiety plotkują, ponieważ starają się nawiązać kontakt z innymi przedstawicielkami płci pięknej. Zwierzając się z pilnie strzeżonego sekretu, pokazujemy, że mamy zaufanie do rozmówczyni. Dlatego też, pomimo że najczęściej zwierzamy się z sekretu innej osoby, poprzez plotkowanie jesteśmy w stanie zbudować więź z drugą kobietą.

Plotkowanie może być zachowaniem nabytym. W niemalże każdym serialu telewizyjnym lub filmie pojawiają się przyjaciółki lub znajome, które plotkują na czyjś temat. Jako dzieci słyszałyśmy, jak plotkują nasze mamy i babcie, słyszałyśmy też, jak plotkują starsze od nas dzieci. Nic więc dziwnego, że plotkowanie jest dla nas rzeczą normalną i naturalną oraz że postrzegane jest jako typowo kobieca cecha.