Spadkobiercy łatwiej dotrą do OSZCZĘDNOŚCI PO ZMARŁYM
Co się dzieje z kontem osobistym, gdy jego właściciel umiera? Najczęściej rachunek zostaje „uśpiony” do czasu, kiedy przypomną sobie o nim spadkobiercy. Teraz ma się to zmienić.
Co się dzieje z kontem osobistym, gdy jego właściciel umiera? Najczęściej rachunek zostaje „uśpiony” do czasu, kiedy przypomną sobie o nim spadkobiercy. Zgodnie z nowelizacją Prawa bankowego ma powstać centralna informacja o rachunkach, która pomoże w odnajdywaniu kont po zmarłych. To jednak tylko jedna z proponowanych zmian.
Wystarczy 90 dni nieużywania konta bankowego, by zostało uznane za nieaktywne. Bank lub spółdzielcza kasa oszczędnościowo-kredytowa nie mają obowiązku ustalać, co się dzieje z właścicielem danego rachunku. O tym, że klient nie żyje, instytucje te dowiadują się najczęściej od spadkobiercy. Teraz ma się to zmienić. Podczas zakładania rachunku banki będą miały obowiązek informować o możliwości wskazania osób uprawnionych do przejęcia konta na wypadek śmierci. Ponadto do dnia uznania rachunku za „uśpiony” będą na nim naliczane odsetki od zgromadzonych pieniędzy, a jeśli po 10 latach żaden spadkobierca się nie zgłosi, środki z nieaktywnego konta trafią do Banku Gospodarstwa Krajowego.
Źródło: InfoWire.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze