Panowie chyba bardziej niż panie przywiązują się do kosmetyków - gdyby nie damska inwencja, pewnie całe życie używaliby tych samych. Po udanej próbie z innym żelem pod prysznic z serii Bond, mój mąż zażyczył sobie kolejny. Ja, z niezupełnie prawdziwym tłumaczeniem, że „czarnych już nie było”, kupiłam srebrny. Na szczęście także się spodobał.
Bond Sunsets to energizujący żel z imbirem. Jego zapach jednak bardziej przypomina cytrusy z dominacją grejpfruta i w zasadzie wypada dość uniwersalnie, nie jest „typowo męski”. Szkoda tylko, że nie trzyma się skóry zbyt długo.
Panom zapewne spodoba się możliwość mycia tym żelem zarówno ciała, jak i włosów. Przy czym nie trzeba się obawiać wywołania łupieżu i potwierdza to własnymi doświadczeniami mój małżonek (dość wrażliwy na tym punkcie). Poza tym żel myje dokładnie, lecz delikatnie (w składzie obecny jest kwas mlekowy zapewniający właściwe pH). Dobrze się pieni i łatwo spłukuje.
Dość nietypowa, płaska butelka mieści 300 ml.
Polecam wszystkim panom a także paniom lubiącym mocno odświeżające kosmetyki kąpielowe.
Skład: aqua, cocamidopropyl betaine, sodium laureth sulfate, cocoglucoside, glycerin, sodium cocoamphoacetate, sodium chloride, peg-7 glyceryl cocoate, polyquaternium-7, parfum, butylene glycol, Zingiber officinale (ginger) root extract, methylchloroisothiazolinone, methylisothiazolinone, magnesium chloride, magnesium nitrate, lyral, lactic acid.
Producent | PharmaCF |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Żele pod prysznic, płyny do kąpieli |
Przybliżona cena | 5.00 PLN |