Krem ten mieści się w spłaszczonej tubie o pojemności 75 ml. Producent na opakowaniu pisze, że produkt zawiera witaminę E i wyciąg z aloesu. Sama konsystencja kremu jest odrobinę zbyt rzadka, nie należy go także nakładać za dużo, bo przy wsmarowywaniu maże się. Ma bardzo przyjemny zapach, który po aplikacji zostaje chwilę na skórze.
Krem ma za zadanie nawilżać i matować cerę. Z matowaniem radzi sobie dość dobrze, użyłam go również w dni, kiedy siedzę w domu i nie musze się malować i test przeszedł na 5. Co do nawilżania to jest troszkę gorzej - cera domagała się dawki nawilżenia po mniej więcej 3 godzinach, także matowanie na tak, nawilżenie nie bardzo.
Producent wspomina także, że krem stanowi doskonałą bazę pod makijaż. Zgadzam się - użyłam go pod podkład i nic się nie wałkowało, podkład nie spłynął.
Krem jest lekki i nie zapycha porów. Jest przeznaczony do wszystkich typów cer. Mimo wszystko polecam tym, którzy nie maja zbytniego problemu z cera, nie borykają się z wybitnym świeceniem i przetłuszczaniem oraz tym, którzy chcą cerę trochę zmatować, szukają dobrej bazy pod makijaż i niezapychającego kremu.
Można go kupić w Lidlu.
Producent | Cien |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na dzień: matujące |
Przybliżona cena | 9.00 PLN |