Dla tego kosmetyku stworzono niezwykłą, magiczną wręcz otoczkę, bo wedle zapewnień producenta, napar do kąpieli, dzięki ekstraktowi z rokitnika (bogaty w witaminę C) ma odżywiać skórę, ekstrakty z kłączy tataraku i czarnej jagody zapewniają mu właściwości antyseptyczne i tonizujące a obecność wyciągów z owoców dzikiej róży (bogaty w witaminę C i bioflawonoidy) nadaje skórze miękkość i pomaga leczyć stany zapalne.
W mojej łazience jest to po prostu płyn do nadawania zapachu kąpieli. Nie zaważyłam jego żadnych innych właściwości. Płyn ma konsystencję wody, jest nietłusty, zabarwiony na ceglasto-brązowy kolor. Nie barwi wody w wannie i nie pieni się.
Natomiast zapach – jest niesamowity – to czysta esencja różana, niesłodka, odrobinę cierpka i bardzo intensywna. Choć nie przepadam za różanymi woniami, ta podbiła moje serce. Wystarczy około 20 ml (łyżka stołowa) na wannę pełną wody a zapach roznosi się po całej łazienki. Po kąpieli skóra jeszcze długo nosi różany aromat.
Opakowanie naparu to 250 ml, przezroczysta buteleczka z metalową zakrętką, utrzymana w stylu kolonialnym.
Świetna rzecz – polecam!
Skład: alcohol, aqua, glycerin, Vaccinium myrtillus, Hipophae rhamnoides, Rosa canina, Acorus calamus, parfum
Producent | Stendera Ziepju Fabrika - Stenders |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Olejki do kąpieli i pod prysznic |
Przybliżona cena | 55.00 PLN |