Według producenta, składniki kremu "skutecznie chronią przed silnym mrozem i zimnym wiatrem oraz gwałtownymi zmianami temperatury". Krem tworzy "niewidzialne rękawiczki" jednocześnie chroniąc skórę przed wysuszeniem.
Z pierwszą częścią się zgadzam - krem jest idealny na mrozy. Ręce wolniej marzną (a jestem strasznym zmarzluchem), skóra nie pęka, nie jest szorstka i generalnie jest w dobrej kondycji. Gorzej z nawilżaniem. To raczej typowy krem na dwór, nie polecam go do stosowania w domu.
Krem ma gęstą konsystencję, ale jest wydajny - wystarczy niewielka ilość na pokrycie całych dłoni. Łatwo się rozprowadza, w miarę szybko wchłania i nie czuć na powierzchni skóry tłustej warstwy.
Część osób (w tym mnie) będzie irytować zapach - ze względu na zawartość masła shea jest trochę duszący, ale szybko się ulatnia.
Biorąc pod uwagę cenę, jest to produkt dobrej jakości. Jeżeli szukacie niedrogiego i jednocześnie skutecznego kremu to coś dla was. Osoby bardziej wymagające mogą się rozczarować.
Krem mieści się w tubce (100 ml).
Producent | Farmona |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Dłonie i paznokcie |
Przybliżona cena | 7.00 PLN |