„Ten wysokowartościowy olejek przeznaczony jest do intensywnej pielęgnacji skóry twarzy narażonej na wpływ niekorzystnych czynników (działanie słońca, suchego powietrza, stresu). Zawarte w nim naturalne olejki roślinne, jak rewitalizujący olejek z ziaren róży Mosqueta, łagodny olejek migdałowy, działające ochronnie: olejek jojoba i olejek z pestek brzoskwini oraz pobudzający olejek z wiesiołka, wspomagają naturalne procesy odnowy skóry i znacznie opóźniają proces jej starzenia. Skóra staje się odporniejsza, bardziej elastyczna. Znika uczucie zmęczenia i suchości. Stosowanie olejku – do codziennej pielęgnacji lub jako pojedynczy zabieg pielęgnacyjny – dodaje skórze witalności, gładkości i czyni ją jedwabistą w dotyku.
Skład: olejek z ziaren róży Mosqueta, olej migdałowy, olej jojoba, olejek z wiesiołka, olejek z pestek brzoskwini, mieszanina naturalnych olejków eterycznych”.
Jest to mój pierwszy kosmetyk marki Weleda, o której słyszałam wiele dobrego. W końcu i mi udało mi się wypróbować słynny olejek różany w kapsułkach. Opakowanie liczy 30 łatwych w użyciu kapsułek, których nie stosuję codziennie, a co 2 - 3 dni na noc. Jedna kapsułka wystarczy mi na aplikację na twarz i szyję. Jest to bowiem kosmetyk silnie regenerujący i odżywiający skórę, a efekty jego działania są długotrwałe.
Po użyciu, następnego ranka mam skórę bardzo miękką, jędrną, gładką, delikatną w dotyku. Jest to świetny kosmetyk do zastosowania po oparzeniach słonecznych. Podejrzewam, że równie dobrze sprawdzi się zimową porą. Dałam kilka kapsułek do przetestowania koleżankom i one już po jednym użyciu zauważyły lepszy stan cery na następny dzień. Olejek ten genialnie nawilża skórę i odkąd zaczęłam go stosować, przestały mnie nękać suche skórki wokół nosa. Jedyna dla mnie uciążliwość przy nakładaniu olejku jest taka, że muszę pamiętać, aby kosmetyk zaaplikować co najmniej pół godziny przed pójściem spać, bo inaczej wszystko wetrze się w poduszkę i przetłuści mi włosy.
Mam tłustą łojotokową skórę, więc pozornie powinnam unikać kosmetyków o oleistej konsystencji, jednak ten olejek różany nie wzmaga u mnie łojotoku i nie powoduje zapychania się porów. Na tłuste kremy moja cera często reaguje zaczerwienieniami, ale nic takiego nie odnotowałam stosując ten olejek.
Podoba mi się idea kosmetyku w kapsułkach, bo dzięki temu wiem, że każda kapsułka z olejkiem jest pełnowartościowa i kosmetyk nie zanieczyszcza się, tak jak kremy w słoiczkach (mimo stosowania szpatułek).
Warto wspomnieć o przyjemnym zapachu olejku - mi przypomina prawdziwe, ogrodowe róże.
Największym plusem kosmetyku jest niewątpliwie jego cudowny skład, w którym oprócz olejku różanego znajdziemy także olejek migdałowy i jojoba.
Minusem kosmetyku jest to, że kapsułki nie należą do najtańszych, dlatego też używam je doraźnie, awaryjnie, kiedy widzę, że skóra potrzebuje solidnego nawilżenia.
Szczerze polecam ten produkt, jako solidny kosmetyk regenerujący.
Producent | Weleda |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Sera, ampułki |
Przybliżona cena | 85.00 PLN |