"Ultralekka, nieklejąca się pomadka łatwa w nakładaniu i wygodna w noszeniu. Nadaje ustom piękny kolor i niezwykły blask".
Odkąd na rynku kosmetycznym pojawiły się pomadki nabłyszczające, nadające delikatny efekt kolorowej pomadki oraz stonowany połysk, stałam się ich wielką fanką. Tradycyjne pomadki zbyt często podkreślają suche skórki na moich ustach, a błyszczyki niestety są zbyt transparentne i krótkotrwałe. Wybrałam dla siebie najbardziej naturalny kolor z całej kolekcji, czyli Bare again i od razu zakochałam się w tym kolorze. Jest to uroczy odcień różowego beżu - na ustach wygląda niezwykle naturalnie, a jednocześnie pięknie je definiuje.
Usta wyglądają na jędrne, pełne i zdrowe. Można z łatwością dodać sobie koloru nakładając 2 lub więcej warstw pomadki. Pomadka jest znacznie bardziej napigmentowana niż znane mi inne szminki nabłyszczające. Tekstura pomadki jest kremowo-aksamitna, połyskuje w sposób bardzo subtelny - nie jest to efekt mokrych ust, którego nie lubię. Świetnie nawilża i zmiękcza usta, oczywiście absolutnie nie wysusza przy codziennym używaniu. Na ustach jest praktycznie niewyczuwalna. Opakowanie (3,6 g) jest również urocze - poręczne, eleganckie, funkcjonalne i nie ma obawy, że pomadka złamie się.
Produkt jest bardzo trwały na ustach, bez zmiany wytrwa kilka godzin, nawet po wypiciu kawy. Zapach jest uroczy, bardzo delikatny, ale wyraźnie wyczuwam nutkę toffi.
Uwielbiam tę pomadkę, bo pasuje mi na każdą okazję, do każdego makijażu, jest bardzo niezobowiązująca i wydobywa naturalne piękno moich ust.
Polecam ten genialny kosmetyk!
Producent | MAC |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Szminki w sztyfcie |
Przybliżona cena | 80.00 PLN |