"Ulubiony i nagradzany cień do powiek w kremie - teraz z połyskującymi drobinkami. Lekka jak piórko konsystencja umożliwia łatwe nakładanie cienia i stanowi aksamitne zwieńczenie makijażu. Cień nie wałkuje się, dzięki czemu nie powoduje powstawania nieestetycznych linii na powiece. Kolor pozostaje niezmieniony przez cały dzień”.
Ostatnio coraz częściej przekonuję się do cieni w kremie, ponieważ są szybkie i łatwe do aplikacji, niezastąpione przy porannym makijażu, dlatego postanowiłam wypróbować te. Cień ten stał się moim ulubieńcem tegorocznej zimy. Jest niezwykle prosty w aplikacji - wystarczy opuszkiem palca nałożyć cienką warstewkę cienia. Kosmetyk jest mocno napigmentowany, a jego konsystencja jest absolutnie rewelacyjna - kremowa, gęsta, a jednocześnie bardzo łatwo rozprowadza się na skórze i nie trzeba go rozcierać. Momentalnie stapia się ze skórą. Daje efekt lekko połyskujący, ale rozświetlenie oczu jest subtelne.
Jest to jedyny cień, na którego użycie mogę sobie pozwolić bez zastosowania bazy pod cienie, aczkolwiek wcześniej pudruje powieki. Kosmetyk jest bowiem bardzo trwały, nie zbiera się w załamaniach powiek i trzyma się cały dzień. Nie wysusza skóry powiek i nie podrażnia oczu. Produkt jest bardzo wydajny i nie zauważyłam, aby miał tendencję do wysychania. Opakowanie mieści 3,5 g.
Teraz zimą pełni u mnie dodatkową rolę ochronną dla skóry powiek, ponieważ otula je kremową pierzynką.
Polecam!
Producent | Bobbi Brown |
---|---|
Kategoria | Oczy |
Rodzaj | Cienie w kremie |
Przybliżona cena | 100.00 PLN |