Jest to kolejna moja propozycja z pogranicza kosmetyki i farmacji. Tym razem obiektem testowym stał się olejek do kąpieli. Szczerze mówiąc, nigdy nie przepadałam za takimi wynalazkami. Nikt nie przekonałby mnie do stwierdzenia, że taki olejek jest w stanie zdziałać więcej niż balsam. Ale dziś się waham.
Po dodaniu kilku kropli do wanny, lekko się spienił i natychmiast otoczył mnie przemiłym pomarańczowym zapachem, kąpiel była cudowna i relaksująca. Co ciekawe, wanna nie zrobiła się niebezpiecznie śliska, jak po innych olejkach. Po wytarciu ręcznikiem, skóra była gładka, nawilżona i cudnie pachnąca.
Producent zapewnia, że specyfik ten, dzięki zawartości olejków z pomarańczy i grejpfruta wspomaga odchudzanie i zapobiega celullitowi. Niestety ciężko mi wypowiadać się na ten temat, bo nie mam takich problemów. Jednak z pewnością korzystnie wpływa na skórę, która staje się wygładzona, jędrna i odpowiednio nawilżona, a do tego pięknie pachnie.
Przy zaleceniu stosowania 10ml na jedną kąpiel, opakowanie 250ml starcza na ok. 25 kąpieli – to całkiem nieźle, niestety brak dozownika i rachunki te mogą być nieprecyzyjne. Jeżeli chodzi o samo opakowanie – jest ładne i estetyczne, i bardzo dumnie prezentuje się na półce w łazience.
Oprócz pomarańczowego, czyli nawilżająco-wygładzającego, mamy do wyboru jeszcze dwa inne: fioletowy, czyli relaksująco-regenerujący z olejkami lawendowym i geraniowym, oraz niebieski – czyli orzeźwiający z olejkami eukaliptusowym, miętowym i melisowym.
Gorąco polecam, zwłaszcza, że produkt jest całkowicie naturalny a do tego Polski!
Producent | Profarm Proderma |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Olejki do kąpieli i pod prysznic |
Przybliżona cena | 15.00 PLN |