Zawsze starałam się omijać z daleka wysokopółkowe produkty do demakijażu i higieny ogólnej – znam swoje możliwości i wiem, że wychlapanie produktu obliczonego na kwartał w ciągu miesiąca leży jak najbardziej w zakresie moich możliwości. Niemniej jednak, czasem trzeba zaszaleć – i ta myśl spowodowała, że na moje półce pojawiła się pianka do twarzy marki Estee Lauder, przeznaczona do cery mieszanej z tendencją do przetłuszczania się. Pomimo zapewnień, że nie jest to produkt żrący, spodziewałam się jakiegoś alkoholowego powiewu, ostrych drobinek ściernych albo chociaż uczucia ściągnięcia po zastosowaniu. A tu nic. Z tuby wyłania się perłowo-zielonkawa, gęsta pianka, której malusieńka kropeczka zmieszana z woda wystarcza na dokładne oczyszczenie twarzy i szyi. Pianka pachnie bardzo przyjemnie, po jej użyciu skóra jest normalna, miła w dotyku, a ilość zaproponowana przez producenta, czyli 125 ml, spokojnie wystarczy na rok. Serio. Oczywiście, wybór należy do Was, ale po przeliczeniu na czas stosowania, podjęłam moją decyzję.
Producent | Estee Lauder |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Demakijaż twarzy |
Przybliżona cena | 120.00 PLN |