Spotkałam się z dwiema szkołami użytkowników kremów do rąk: jedna propaguje stosowanie tych kosmetyków tylko w zimie, w razie konieczności, natomiast druga – przez cały rok. Ja stanowczo należę do tych drugich i zawsze na półce mam pokaźny ich arsenał.
Ten akurat nie należy do moich ulubionych, jest raczej przeciętny. W żaden sposób nie wpływa na kondycję paznokci – choć taka opcja jest też dostępna, lecz nieco drożej. Konsystencja – w sam raz – bardzo kremowa. Dość szybko się wchłania, lecz zostawia jakby woskową warstewkę, która może i chroni, lecz nie jest wcale przyjemna. Zapach delikatny i niezbyt nachalny, szybko się ulatnia – to jego duży plus. Inny pozytyw to opakowanie – wygodna tubka z zamknięciem na zawiasik, w żadnym wypadku nie odkręcane, co jest ogromnym utrudnieniem podczas używania kremu do rąk.
Stosowany regularnie pomaga zatrzymać lub przywrócić gładkość rąk zniszczonych przez prace domowe, czy niesprzyjające warunki atmosferyczne – ale to raczej norma wśród kremów do rąk. Jednak w tym miejscu jego dużą zaletą jest fakt, że nie powoduje pieczenia, czy zaczerwienienia uszkodzonego naskórka dłoni (kiedy są spierzchnięte, lub pokaleczone) – jest to bardzo nieprzyjemne, lecz niestety dzieje się tak w przypadku ponad 50% kremów dostępnych na rynku. Poza tym nie wyróżnia się niczym szczególnym – są lepsze, ale są też gorsze. Zakupu nie będziecie żałować, ale też nie będziecie wniebowzięte. Ot taki sobie przeciętniak. Stopniowo wycofywany jest ze sprzedaży, ale zanim to nastąpi - jeszcze tysiące osób zapewne go zakupi.
UWAGA! Podawane przeze mnie ceny kosmetyków Yves Rocher są mocno zawyżone. Faktycznie kosmetyk można kupić nawet za połowę, w zależności od proponowanych przez firmę, częstych promocji.
Producent | Yves Rocher |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Dłonie i paznokcie |
Przybliżona cena | 12.00 PLN |