Klasyczne pomadki to kosmetyki coraz rzadziej spotykane w damskich kosmetyczkach, a to bardzo niedobrze, bo cóż może być bardziej kobiecego niż soczyste, czerwone usta? No, z tą czerwienią to może troszkę przesadziłam, gdyż w palecie znajdziemy także inne, nawet bardziej atrakcyjne kolory.
Co ciekawego można powiedzieć o szmince Virtual Color? Chyba głównym jej atutem jest spora trwałość, nie rewelacyjna, ale przyzwoita. Za to świetna jest do walentynkowych całusów – zostawia wprost wymarzone ślady. Za to na ustach sprawia wrażenie jakby była pomadką ochronną – jest dość tłusta, ale pielęgnuje usta. Kolor jest średnio kryjący i brakuje mu połysku, ale dzięki temu wygląda bardzo naturalnie na ustach. Minus za zapach i smak – niby przyjemne, ale drapią w gardło.
Przyjemne jest jej opakowanie. Nie powala na kolana swoją urodą, ale dzięki zastosowaniu metalowego elementu, producentowi udało się uciec od tandety – nie ma nic paskudniejszego niż szminka w oprawce wykonanej w całości z plastiku.
Virtual Color to przyzwoity przeciętniak. Umiarkowana cena – umiarkowana jakość!
Producent | Joko |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Szminki w sztyfcie |
Przybliżona cena | 8.00 PLN |