Recital Preference

Podsumowanie:

Największe badziewie jakie kiedykolwiek miałam!!! Jestem tak zła, że aż brakuje słów, by opisać ten szajs.
Ta farba nie pokryła nawet mojego naturalnego odrostu. Moje włosy wyglądają tak jak przed farbowaniem. Pieniądze wyrzucone w błoto, a płaciłam za nią 35 zł. Żadna, nawet najtańsza farba tak mnie nie zawiodła. Jedynym plusem jest odżywka, która jest naprawdę bardzo dobra i za nią daje jeden punkt.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Nie, nie i jeszcze raz nie! Zawiodłam się niemiłosiernie. Tyle pieniędzy wydałam a efekty marne! Fajnie że dają odżywkę przed farbowaniem ale co z tego... nałożyłam farbę trzymałam tyle ile było napisane, później maseczka i ok. Kolor wyszedł piękny, ale po drugim czy trzecim myciu włosów zmył mi się! Paranoja, to szampony dłużej się trzymają. Nie polecam, wręcz odradzam a ta cena? pomyłka!

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Po tak przychylnych komentarzach skusiłam się na kolor 01,wspomnę że mój wyjściowy kolor włosów to ciemny blond.Wiele pań z tymże wyjściowym kolorem było zachwyconych efektem końcowym-piękny, jasny odcień bez cienia żółci czy pomarańczowych refleksów.Jakże zazdroszczę tym szczęściarom efektu na głowie bo mój jest mizerny w postaci koloru pomarańczowego w trzech odcieniach.Nie wiem w czym rzecz ale jestem zdruzgotana,więc przestrzegam panie o mocnych,grubych włosach-to się nie uda!

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Farbowałam dwukrotnie odcieniem Viking na rozjaśniane uprzednio włosy. Odcień wyszedł, dokładnie jak na opakowaniu, chwycił także odrosty. Niestety, farba bardzo szybko się zmywa, a nie myję włosów codziennie. Plusem jest odżywka, niestety w bardzo nieporęcznej tubce, minusem to, że bardzo podrażnia skórę głowy.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Właśnie pofarbowałam sobie włosy odcieniem L-Islande(popielaty blond), i musze przyznać, że wyszedł bardzo ładnie :) Z natury jestem szatynką, wcześniej miałam robiony balejarz (blond+brąz) ale marzył mi się naturalny ciemny blond. I taki właśnie uzyskałam :) Gorąco polecam :)

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Już drugi raz farbowałam farbą Recital Preference - les blondissimes. Teraz użyłam odcienia 03. Jestem bardzo zadowolona, farba mniej podrażnia skórę niż inne mocno rozjaśniające farby. Odrostów nie widać. Włosy nie są pomarańczowe. Odcień na średnio-ciemnych blond włosach wychodzi jasno, naturalnie i chłodno. Włosy nie są przesuszone i pięknie błyszczą.
Moim zdaniem jest lepsza niż Feria PO3, która mocno podrażniła mi skórę głowy. Teraz tak szybko nie zmienię farby :)

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

ja oceniam tę farbę bardzo wysoko, od paru lat stosuje blond popielaty 7.1 jestem bardzo zadowolona, jak dla mnie kolor idealna a nawet jak się spiera to równo i nie jest wyplowialy, ale mam pytanie korci mnie kolor havana ten ze zdjęcia zgodnie z recenzjami będzie trochę rudy,napiszcie mi czy jak mi sie nie spodoba to czy moj obecny popiel go później pokryje ? z góry dziękuje

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Użyłam po tych wszystkich zachwalających komentarzach koloru scandinavi-0 i muszę stwierdzić,że kolor odbiega sporo od opakowania. Uzywałam zawsze garnier i kolor blondu jest świetlisty,a ten po tygodniu się sprał i zrobił się brzydki rudawy,masakra. Nie polecam;(

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

a ja jestem zadowolona bo znalazła swoj idealny kolor Helsinki i farbuje nim juz 4 raz :) akurat na moich wlosach nie wychodzi az tak bardzo jasno bo mam juz farbowane :) wczesniej uzywalam hollywood i tez byl ladny ale troszke za ciemny dla mnie :0

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Zrobiłam najpierw copenhague- wyszło naprawdę dobrze, pokryło mi odrosty i rudy odcień po nieudanym farboaniu u fryzjera. Była bardzo naturalnie. Na 2gi raz wybrałam Viking- i wyszło jeszcze fajniej!Naturalnie, włosy trochę rozjaśnione, kolor jednolity także na odrostach.
Serdecznie więc polecam- i dodam, że załączona odżywka jest świetna!Jedyny niuans tej farby to to, że za szybko się spłukuje, jej trwałośc nie powala na kolana.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

beznadzieja :/ mam jasne blond wlosy i skusiłam sie na kolor Copenhague-wyszły fioletowo-siwe... nie polecam(całe szczescie zrobilam tylko próbne pasemko)

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

nigdy odcien nie wychodzi tak jak na opakowaniu to taka mala dygresja, ja uzywam tej farby ponad 12 lat i jest swietna uzywam odcienia VIKING bardzo jasny popielaty blond jest swietny

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

swietna tania farbka uzylam odcienia BERLIN wyszedl taki jak na pudelku dosc ciekawy fajny zlocisto biszkoptowy blond super

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

zapomnialam oceny

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Nie niszczy włosów, rozjaśnia o góra dwa tony. Kolor jest naturalny, włosy po odżywce miękkie i lśniące. A odcień 'Skandynawski Blond' zakrył moje wyblaknięte czerwone końcówki. W połowie. Został mi potem pomarańczowy blond, ale nie wyglądał na szczęście tragicznie :) Za drugim razem z tym odcieniem końcówki już w ogóle się nie odróżniały. Polecam ;]

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

To najlepsza farba jaką miałam.Zużyłam już z 6 opakowań. Jestem ciemną szatynką i jestem fanką koloru jasny brąz złocisty- virginie. Może na opakowaniu nie wyglada zbyt ciekawie ale bardzo ładnie wychodzi na włoskach, wszyscy ciągle pytają mnie jaki mam kolor i kupują ten sam ale polecam go osobą które mają z natury brązowe włosy, bo u mojej kolezanki blondynki wyszedł średnio. Moje włosy po tylu farbowaniach są w bardzo dobrej formie, gładkie i nie zniszczone a odźywka załączona do opakowania jest świetna. naprawdę polecam :)

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Uzywam "głeboki kasztan" -Caracas. Testowałam wcześniej Wellę, LOreal Casting i L. Excellans.
Recital Preference najtrwalej pokrywa siwe włosy. Siwe sa tylko na odrostach, pofarbowane- trzymaja kolor, ładny zresztą, bardzo zblizony do mojego naturalnego. Niewiele osób zauwazyło zmainę koloru, a ja czuję sie pewniej bez siwizny. I o to chodziło! Zostaję przy tej farbie

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Uzywam odcienia BERLIN, na mysie blond wlosy+ bardzo jasna karnacja. Bardzo polecam, efekt to cieply, jasny, lekko rudawy, oryginalny i naturalnie wygladajacy kolor(taki sam jak na opakowaniu). Niszczy wlosy jak kazda inna farba, cudow nie ma kochane, cos za cos.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Użyłam odcienia caracas wyszedł bardzo ładny kolor.Początkowo włosy były w bardzo dobrym stanie, jednak po kilku tygodniach, pomimo stosowania dołączonej odżywki są bardzo, zniszczone, jak po każdej farbie.Kolor po każdym myciu spłukuje się jak po szamponie koloryzującym.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Obecnie to mój faworyt, uważam, że jest najlepsza wśród sklepowych farb, a konkretnie mam na myśli kolor viking. Zawsze uważałam, że ładny blond można uzyskać tylko u fryzjera, moje oczekiwania co do koloru zapewnił tylko wiking, wszystkie pozostałe popielate blondy (L`Oreal) miały szary odcień po farbowaniu, a w niedługim czasie zmywały się i włosy były rude. Viking nawet jak się zmyje jest ładny.Polecam.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie: