Nawet te z nas, które dawno już wyszły z trądziku, miewają takie chwile, kiedy w lustrze widzą coś niepokojącego na twarzy. Początek pryszcza to zarazem początek stresu – co tu zrobić, jak go zakryć, a jeśli będę musiała coś powiedzieć na zebraniu i pięćdziesiąt osób zobaczy tylko pryszcza? No, zazwyczaj. Nawet, jeśli w takich sytuacjach jesteś oazą spokoju, to z pewnością wolisz pozbyć się niechcianego gościa jak najszybciej. W takich chwilach dobrze jest mieć pod ręką jakiś silnie działający preparat, którego kropelkę wsmarujesz w zagrożone miejsce. Najnowszy produkt Iwostinu z linii Purritin to własnie taki preparat punktowy, zamknięty w tubce. Preparat jest półprzezroczysty, ale na skórze nie daje żadnych efektów kolorystycznych. Natarta nim powierzchnia jest nieco lepka przez dłuższy czas, więc odradzam stosowanie pod i na makijaż – efekt będzie zupełnie odmienny od normalnego.
Preparat zawiera mirrę, triclosan oraz olejek z drzewa herbacianego. Wszystkie te składniki działają przeciwzapalnie i bakteriobójczo, dzięki czemu żel faktycznie jest skuteczny. Jego cierpki zapach nie jest zbyt natrętny, a niektórzy mogą go nawet uznać za miły. Najważniejsze jest jednak to, że posmarowanie jeden raz miejsca, gdzie właśnie powstaje pryszcz, w większości przypadków ratuje nas przed paradowaniem z tą wątpliwą ozdobą. 15 ml wystarczy na bardzo długo. Ten żel to kosmetyk, który warto mieć w swoich zasobach.
Producent | Iwostin |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Antytrądzikowe |
Przybliżona cena | 20.00 PLN |