Pisałam już innym kremie z tej serii. Tamten nie do końca przypadł mi do gustu z uwagi na filtry w niewystarczającej wysokości. W kremie dla dzieci znajdują się filtry o wysokości 14, co jest rozsądną propozycją na każdy – także zimowy – dzień. Konsystencja kremu jest nieco lżejsza niż jego „dorosłej” wersji – szybciej się wchłania i łatwiej rozprowadza. Zapewne z uwagi na to, że produkt ów skierowany jest do dzieci, wydziela on silny zapach poziomek – to znaczy, ich chemicznej wersji. Nie mogę się zdecydować, czy uznać to za plus – bo jeśli chodzi o dzieci, to z pewnością im się spodoba. Jako dziecko, nie znosiłam najpopularniejszego ongiś kremu jedynie z uwagi na jego zapach i do dziś z nieufnością podchodzę do produktów tamtej marki, więc może faktycznie dla młodszych użytkowników kosmetyku przyjemny, słodki zapach jest bardzo ważny. Jeśli jednak kremu ma używać osoba dorosła, szukająca dobrej ochrony nie tylko przed wiatrem i mrozem, ale też przed promieniami słonecznymi, to ulepkowaty aromat kremu może nie przypaść jej do gustu.
Jeśli szukacie kremu na zimę (nie tylko na narty), weźcie pod uwagę tę wersję. Radzę jednak najpierw sprawdzić, czy zapach nie jest nazbyt uciążliwy.

5.00

Ocena na postawie 2 opinii Zobacz opinie

Oceń produkt Dodałeś już ocenę