Ostatni dzwonek na zakup zimowych bucików

Nie wiem, jak to się dzieje, ale zima zawsze zaskakuje producentów zimowych bucików dla dzieci – tak samo jak drogowców. Po nagłym ataku śniegu w połowie października wykupiono wszystkie sensowne modele ocieplanego dziecięcego obuwia. Teraz sprzedawcy uzupełnili zapasy, ale warto wybrać się na zakupy jak najszybciej, bo najlepsze i niedrogie bucikiznikają z półek błyskawicznie.

Zimowe buciki dla dziecka powinny być ocieplane od środka, z wysoką cholewką, najlepiej nieprzemakalne albo skórzane i o centymetr większe niż stopa.A do tego powinny być ładne i nie zrujnować rodzicom budżetu na jesień. Na zakupy nie wybierajcie się, gdy jesteście obydwoje z dzieckiem zmęczeni: na spokojny wybór i mierzenie (także w podbiciu) trzeba przeznaczyć przynajmniej z pół godziny.
Prym wiedzie oczywiście Bartek, który ma swoje własne salony obuwnicze w największych miastach Polski. Dobre opinie wśród rodziców ma też sieciowyElephanten (marka Deichmann) Antylopa i Mrugała, a także mali producenci kilku ciekawych modeli, jak Emel czy Bartuś. Buciki dla małego dziecka powinny być nowe, żeby nie przenosić chorób skórnych i deformacji; lepiej zaoszczędzić na ubrankach.