Pamiętam czasy, kiedy na mojej toaletce próżno było szukać jakiejkolwiek maseczki, ale minęły one bezpowrotnie. Maseczka to świetny kosmetyk na każdą okazję, zwłaszcza nawilżająca, regenerująca czy też kojąca - te rodzaje najlepiej sprawdzają się w moim przypadku.
Gdy skończyła się moja ulubiona, postanowiłam zaopatrzyć się w produkt Dr Ireny Eris, wybrałam maskę regenerująco-przeciwzmarszczkową z folacyną, którą będę mogła stosować na noc bez potrzeby zmywania jej z twarzy.
Oto moje spostrzeżenia odnośnie działania maseczki po kilku zastosowaniach. Właściwości nawilżające na dobrym poziomie, ponieważ doskonale radziła sobie z nieprzyjemnym uczuciem ściągnięcia na mojej twarzy, która stawała się gładka i miękka w dotyku, ale nie był to spektakularny efekt. Poza tym nie zauważyłam poprawy kolorytu cery czy też spłycenia zmarszczek, a wspomniane wyżej nawilżenie też nie utrzymuje się długo. Jednym słowem produkt bardzo przeciętny. Zaznaczę jeszcze, że moje wymagania nie są wygórowane, gdyż próbowałam kilku tego typu produktów z tego samego przedziału cenowego i byłam bardziej zadowolona.
Konsystencja i zapach całkiem przyjemne, jednak po wniknięciu maski w skórę na twarzy pozostaje gruba tłusta warstewka, która może powodować uczucie dyskomfortu. Dlatego też należy usunąć tłusty film chusteczka lub wacikiem nasączonym tonikiem.
Opakowanie to wygodna tuba, zamykana klapką, o pojemności 75 ml.
Producent | Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Maseczki: nawilżające i odżywcze |
Przybliżona cena | 15.00 PLN |