Krem na noc z serii Bielendy Róża & Jedwab kupiłam zachęcona dobrym wrażeniem, jakie zrobiły na mnie inne kosmetyki z tej serii (mam także krem nawilżający na dzień i mleczko & tonik) - postanowiłam, więc zadość uczynić kompleksowej pielęgnacji skóry.
Krem jest zamknięty w tandetnym, niestety, perłowo-rózowym pudełeczku o pojemności 50 ml. Jak przystało na różany - ma różową barwę i pachnie różami - dość intensywnie, także zadowolone z tego faktu będą zapewne tylko koneserki tego typu zapachów. Jest, co było dla mnie zaskoczeniem, dość lekki, jeśli chodzi o konsystencję - bardzo łatwo się rozsmarowuje i wchłania.
Zawiera szereg składników aktywnych: oczywiście ekstrakt z róży, proteiny jedwabiu, tajemniczo brzmiący "biokompleks nawilżający", masło Shea (Karite), w składzie można znaleźć także ekstrakt z alg, aceroli i brzoskwini oraz kwas mlekowy.
Mimo tego ogromu składników muszę przyznać, że spodziewałam się (głównie po efektach, jakie zaobserwowałam po kremie na dzień z tej serii) lepszego działania - krem wydaje się być dość mało "treściwy" i chyba nie tylko - na początku stosowania budziłam się rano z suchą i napiętą skórą (więc chyba logiczne, że nie takiego efektu oczekiwałam po kremie odżywczym), dopiero po pewnym czasie odkryłam, że "podwójne" zastosowanie kremu (czyli nakładanie na noc dwóch warstw - najpierw jednej, do wchłonięcia i następnie drugiej) daje pożądany efekt - gładkiej i odżywionej skóry rano.
Generalnie mogę ocenić ten produkt, jako przeciętny, niestety...
Producent | Bielenda |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na noc: nawilżające i odżywcze |
Przybliżona cena | 9.00 PLN |