Piękne włosy to marzenie większości kobiet, nic dziwnego więc, że wciąż próbuję nowych szamponów i odżywek. Tym razem mój wybór padł na zawierający ekstrakty z gingko i melisy kosmetyk marki Nivea. Przeznaczony dla włosów normalnych i przetłuszczających się szampon powinien dostarczyć naszym fryzurom energii i świeżości oraz pięknego połysku - a to dzięki "połączeniu nowoczesnej technologii i naturalnych ekstraktów". Według producenta ta mieszanka zapewni klientkom "odczuwalnie piękniejsze włosy"- cudowna perspektywa, prawda?
Rzeczywistość wygląda nieco mniej różowo. Szampon dobrze oczyszcza włosy i dobrze się pieni, nie wysusza ich za bardzo. Mam krótkie włosy, myję je codziennie, więc nie bardzo umiem powiedzieć, jak długo pozostają po nim świeże. Trzeba nałożyć po nim odzywkę - inaczej staniemy się nieszczęśliwymi posiadaczkami mnóstwa splątanych kosmyków. Specjalnie nie nadał blasku moim włosom.
Szampon zamknięty jest w 250 ml opakowaniu z niebieskiego plastiku, dość wygodnym i stabilnym. Ma przyjemny, choć mocno cytrusowy zapach. Jest dość gęsty. Zawiera Sodium Laureth Sulfate, niestety.
Myślę, że nie jest zły, zwłaszcza dla osób, które lubią mocne, cytrusowe wonie. Nie niszczy włosów, ale i nie poprawia specjalnie ich stanu.
Producent | Nivea |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Szampony: do włosów przetłuszczających się |
Przybliżona cena | 8.00 PLN |