Zabito we mnie kobietę?
... w jakikolwiek sposób naznaczyła moje dzieci. Zresztą, nie garnęli się do kontaktów, zwłaszcza z „wadliwym” wnukiem. I dobrze. Pozostał problem mnie samej – istoty ludzkiej, kobiety widzianej samodzielnie ... gdy opiera się na niewolnictwie ...