Przykrótka kołdra, czyli uroki wspólnego wyjazdu
... , dopóki nie zniknie ci z oczu. Następnie udajesz się po leżak, piwo i coś do chrupania, poprawiasz warstwę kremu z filtrami na twarzy, wyciągasz nowy numer Polityki albo Pani Domu z plecaka i zagłębiasz ... , dzwoniąc pod pierwszy lepszy numer ...