Siostro, skalpel
... nie wraca... Nikt już na nikogo nie patrzy łapczywym wzrokiem, nie ma wierszy, serenad pod oknem, euforii, która unosi nad ziemią, gęsiej skórki przy pocałunku, westchnienia od ledwie dotknięcia. Kiedy już można myśleć o innych rzeczach, kiedy ...