Jesteś uzależniony od Internetu? Sprawdź?
DANUTA CAPIGA • dawno temu„Wyloguj się do życia, a tak się to robi” to wieloetapowa, trwająca od czerwca 2015 roku kampania społeczna poświęcona problemowi uzależnienia od komputera, Internetu wśród młodzieży. Zagrożenie uzależnieniem od Internetu staje się istotnym problemem społecznym.
„Wyloguj się do życia, a tak się to robi” to wieloetapowa, trwająca od czerwca 2015 roku kampania społeczna poświęcona problemowi uzależnienia od komputera, Internetu wśród młodzieży. Zagrożenie uzależnieniem od Internetu staje się istotnym problemem społecznym.
Kampania ma na celu pokazać ryzyko, jakie niesie nadmierne i niekontrolowane korzystanie z sieci, zachęcanie do szukania alternatyw poza światem wirtualnym oraz łączenie jednego z drugim w konstruktywny i mądry sposób.
— Ale gdy mówimy o uzależnieniach, czyli ilości czasu spędzonego w Internecie i będziemy to traktować, jako miarę uzależnienia, zrobimy błąd. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób spędzamy ten czas. Jeśli używamy Internetu do pracy czy edukacji, jeśli to jest zamierzona działalność, by przysparzać sobie wiedzy i umiejętności, to nie jest uzależnienie. Jeśli realizujemy pasję, którą też prowadzimy w życiu, też nie jest uzależnienie. Ono się pojawia wtedy, kiedy z jakichś powodów nie możemy żyć bez Internetu – dodaje psycholog Wojciech Eichelberger.
Uzależniony czuje ciągłą potrzebę używania Internetu do różnych celów, a jego samopoczucie zależy od czasu spędzonego w sieci. Korzystając z Internetu traci poczucie tego czasu, wydaje mu się, że siedział przy nim tylko chwilę, a w rzeczywistości minęło kilka godzin. Objawami uzależnienia jest pobudzenie psychoruchowe, obsesyjne myślenie, co się dzieje w sieci, wycofanie z życia społecznego, zawężenie zainteresowań. To powoduje, że źle sobie radzi w pracy, szkole, w domu, zaniedbuje swoje obowiązki i relacje z innymi.
Częstą aktywnością młodych użytkowników Internetu jest wzajemne dokuczanie, szykanowanie, oczernianie, nękanie, straszenie, szantażowanie, publikowanie lub rozsyłanie ośmieszających, kompromitujących informacji, zdjęć, filmów, podszywanie się w sieci pod kogoś wbrew jego woli. Użytkownicy pozwalają sobie na dużo więcej niż w realu.
Komunikowanie się przez Internet jest znacznie łatwiejsze, można się wykreować, pokonać nieśmiałość, być kimś innym niż w rzeczywistości.
Nie ulega wątpliwości, że Internet jest „oknem na świat”, jednak obok korzyści, jakie dostarcza, ma również ciemne strony. Uczy agresji i przemocy.
Jednym z problemów obecnych czasów jest pornografia dziecięca, której ofiarami padają tysiące dzieci. Dość poważnym zjawiskiem jest także uwodzenie dzieci za pośrednictwem sieci. Pedofile wykorzystując fakt anonimowości szukają swoich ofiar, zmieniają tożsamość i podając się za rówieśników, nawiązują kontakt z dzieckiem, zdobywając jego zaufanie, po czym doprowadzając do spotkania w świecie rzeczywistym.
Wielu rodziców nie zdaje sobie sprawy, jakim zagrożeniem dla ich dzieci jest Internet. Dziecko nie powinno zamykać się w swoim pokoju i tam samotnie korzystać z komputera. Powinien on stać w miejscu ogólnodostępnym, by rodzice mogli kontrolować czas i poczynania swoich dzieci w sieci. Gwałtowne odcięcie od komputera nie będzie dobrym sposobem, jeśli rodzice nie uświadomią dziecku, że ma problem i jest to uzależnienie. Tę lukę po braku komputera trzeba czymś zapełnić, dać dziecku więcej swojego czasu. Trzeba spędzać więcej czasu z dzieckiem, mogą to być wspólne zabawy, wycieczki, basen, boisko sportowe, wspólne rozmowy. Trzeba pomóc dzieciom rozwijać swoje pasje i zainteresowania, zapełnić im czas po szkole, tak by nie odczuwali gwałtownego braku komputera. Bardzo ważny jest też kontakt z rówieśnikami.
Osoby korzystające z Internetu powinny uczyć się umiejętnie korzystać z jego zasobów. Najbardziej podatne na zagrożenia są osoby małoletnie i to one powinny być w największym stopniu uświadomione o ryzyku, jakie niesie za sobą używanie Internetu.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze