Mrożenie komórek jajowych szansą na przedłużenie płodności?

Mrożenie komórek jajowych jeszcze do niedawna wykonywano w przypadku kobiet chorych na raka. Jednak coraz częściej zdrowe kobiety w zamrożeniu komórek jajowych widzą nadzieję na zachowanie wiecznej płodności. To sposób na macierzyństwo dla kobiet samotnych, skoncentrowanych na karierze, rodzinnie zagrożonych przedwczesną menopauzą oraz dla tych, które z różnych życiowych przyczyn wolą odłożyć ciążę na lepsze czasy.

Specjaliści przestrzegają jednak, by zamrożenie jajeczek nie traktować jak gwarancji urodzenia dziecka w późnym wieku. Optymalny czas na urodzenie dziecka dla kobiety to wiek od 18 do 25 lat. Decyzji o macierzyństwie nie można odkładać w nieskończoność. Po 40. roku życia mogą pojawić się problemy natury zdrowotnej, rośnie też ryzyko nieprawidłowości genetycznych u dziecka.

Kobieta, która zamrozi swoje komórki jajowe, nie ma gwarancji, że leczenie i procedura in vitro w przyszłości zakończy się powodzeniem.

Witryfikacja, inaczej zeszklenie, to proces szybkiego zamrożenia komórek jajowych. Po pobraniu jajeczek od pacjentki, usuwa się z ich wnętrza wodę i błyskawicznie zamraża w ciekłym azocie, w temperaturze 196 stopni Celsjusza. Zamrożenie komórek jajowych to nie jest stuprocentowa metoda. Jajeczka słabo się mrożą, jeśli uda się zamrozić 12, to już podczas witryfikacji większość z nich straci swoje właściwości rozrodcze.

Im wcześniej komórki zostaną zamrożone (najlepiej przed 30. rokiem życia), tym prawdopodobieństwo, że urodzi się z nich zdrowe dziecko, wzrasta.

Mrożenie komórek jajowych nie może być sposobem na zachowanie wiecznej płodności. Ma sens, kiedy rzeczywiście w wyniku ciężkiej choroby, kobieta może całkowicie stracić płodność. Wówczas zamrożenie komórek jajowych to jedyna szansa na dziecko.

Źródło: informacja prasowa Aleksandra Adrian