Polacy mają zaburzenia słuchowe. Problem dotyczy coraz młodszych
DANUTA CAPIGA • dawno temuOsłabienie lub utrata słuchu jest w znacznym stopniu normalnym elementem procesu starzenia się. Osłabienie słuchu może się pogłębiać stopniowo, aż zacznie przeszkadzać w pracy czy kontaktach społecznych.
Osłabienie lub utrata słuchu jest w znacznym stopniu normalnym elementem procesu starzenia się. Osłabienie słuchu może się pogłębiać stopniowo, aż zacznie przeszkadzać w pracy czy kontaktach społecznych.
Coraz częściej słuch tracą ludzie młodzi, w wielu przypadkach dzieje się to na ich własne życzenie. Zwyczaj głośne słuchanie muzyki, zgiełk, głośna rozmowa obniża wrażliwość na dźwięk i prowadzi do stopniowego przytępienia słuchu.
Coraz więcej też dzieci ma problemy ze słuchem. Noworodki urodzone w szpitalach są poddawane przesiewowym badaniom słuchu. Można wtedy wykryć niedosłuch, zbadać rodzaj wady, podjąć leczenie. Ale kłopoty ze słuchem nie dotyczą tylko dzieci z wadami wrodzonymi. Nieleczone infekcje ucha środkowego, stany zapalne nosa i zatok, nadmierny hałas – to najczęstsze przyczyny ubytków słuchu u dzieci.
Coraz częściej w Polsce przeprowadza się operacje poprawiające lub przywracające słuch np. chirurgiczne wszczepienie implantu słuchu. Dzięki niej osoby głuche i głęboko niedosłyszące mogą słyszeć.
Implantacja pomaga wielu pacjentom. Pierwsza grupa to niemowlęta i małe dzieci, u których wadę słuchu wykryto dzięki badaniom przesiewowym. Druga grupa to chorzy, którzy stracili słuch na skutek urazu bądź powikłań chorobowych, trzecia to osoby starsze, najczęściej między 60. a 70. rokiem życia, wtedy kiedy aparat słuchowy nie spełnia swojej funkcji.
Nie sposób przecenić zalet płynących ze stosowania implantów u chorych na głuchotę lub częściowy niedosłuch.
— To wielkie wyzwanie, że to co robimy dziś, pomogło kilkumiesięcznemu dziecku nauczyć się słyszeć i mówić, a jednocześnie, że stworzyło możliwości skorzystania z nowych technologii, które być może pojawią się za 10 czy 15 lat. Tu również postępuje miniaturyzacja – jak w informatyce, rosną też umiejętności i możliwości – mówi prof. nadzw. dr hab. med. Henryk Skarżyński dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu.
W ostatnim dziesięcioleciu postęp w leczeniu wad słuchu jest ogromny. Można już leczyć całkowitą głuchotę, można odbudować zniszczone elementy ucha środkowego, przeprowadzić rekonstrukcję wad ucha zewnętrznego. Zabiegi są bezpieczne, a uzyskane wyniki słuchowe trwałe.
Uzupełnieniem możliwości operacyjnych jest skuteczne leczenie zachowawcze oraz możliwości dobrania coraz doskonalszych aparatów słuchowych.
Źródło: Newseria Lifestyle
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze