Nie masz czasu ćwiczyć? Trudno, ale ruszaj się
EWA PAROL • dawno temuPolacy to najmniej aktywny fizycznie naród Europy. Zaledwie do 10% dorosłych kobiet i mężczyzn uprawia regularnie sport. Dane niepokojące, ale każdy z nas poda wiele powodów, dlaczego tak jest. Brak czasu, pieniędzy na sprzęt sportowy czy karnety na siłownię, zmęczenie pracą i obowiązkami domowymi – to wszystko prawda. Jednak ruch to nie tylko sport.
Coraz częściej dni spędzamy w schemacie: łóżko – samochód – biurko i fotel w pracy – samochód – kanapa i telewizor – i znowu łóżko. Lekarze od lat alarmują, że to prosta droga do licznych chorób, i wymieniają otyłość, cukrzycę, nadciśnienie itd. A my dalej swoje, i zaczynamy się martwić dopiero, gdy zepsuje się winda i nie dajemy rady wejść na drugie piętro, podbiec za psem czy do autobusu, jeszcze gorzej: zawiązać butów. To o wiele za późno.
Zgodnie z wynikami międzynarodowego projektu badawczego „Bridging East-West Health Gap”, wchodzącego w skład programu Biomed Unii Europejskiej, Polacy to najmniej aktywny fizycznie naród Europy. Zaledwie do 10% dorosłych kobiet i mężczyzn uprawia regularnie sport. Dane niepokojące, ale każdy z nas poda wiele powodów, dlaczego tak jest. Brak czasu, pieniędzy na sprzęt sportowy czy karnety na siłownię, zmęczenie pracą i obowiązkami domowymi – to wszystko prawda. Jednak ruch to nie tylko sport, chociaż specjaliści pewnie się z taką opinią nie zgodzą. Zwyczajna, codzienna aktywność i zmiana nawyków też na pewno pomoże, aby poczuć się lepiej.
Oto, co warto zmienić:
1. Jeżeli jeździsz samochodem, parkuj dalej – łatwiej będzie znaleźć miejsce, a i zmusi to do chodzenia chociaż trochę. Jeżeli poruszasz się komunikacją miejską, nie narzekaj – to nie tylko dyskomfort, jak uważasz, ale też codzienna wymuszona dawka ruchu: do przystanku, od, przy przesiadkach, a wiszenie na poręczy i napinanie mięśni przy hamowaniu i zakrętach to trochę taki fitness.
2. Zamiast czekać na windę, wybierz schody – po kilku miesiącach takiego treningu już nawet nie będziesz zauważać, jak pokonujesz nawet czwarte piętro.
3. Przerwę w pracy wykorzystaj na to, żeby pochodzić i porozciągać mięśnie, a nie zapalić papierosa i wypić piątą kawę.
4. W zimowy weekend przypomnij sobie dzieciństwo – z własnymi dziećmi, rodzeństwem lub przyjaciółmi wybierz się na łyżwy (mogą być stare lub pożyczone, to nie ma być lans, tylko zabawa) albo ulep bałwana. I od razu zima nie taka zła, bez wydatków i planowania poprawisz sobie nastrój i kondycję.
Może macie inne pomysły na łatwo dostępne i proste ćwiczenia ruchowe?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze