Kocioł bałkański

Bałkany – wspaniali ludzie, niezwykła muzyka i architektura, fenomenalna przyroda z jednej strony, wojny, śmierć i ludzka tragedia z drugiej. Miejsce błogosławione i przeklęte zarazem. Wizyta tam pozostawia podobne wspomnienia, piękne, ale też ogromnie przygnębiające.
Anna Szabelska

Przystanek 1 – Sarajewo. Wita nas Vucko, ogromny wizerunek maskotki Igrzysk Olimpijskich w Sarajewie z 1984 roku, na stadionie, który wjeżdżającym do miasta rzuca się w oczy jako pierwszy. Kolejną rzeczą, którą zauważa się niemal natychmiast są białe plamy muzułmańskich cmentarzy. Takie kontrasty są tu na porządku dziennym.

Zatrzymujemy się w hotelu położonym tuż obok Bascarsiji – niegdyś najważniejszego targu miasta, dziś atrakcji turystycznej. Przy głównym placu oraz w bocznych uliczkach jest mnóstwo cukierni, kawiarni, restauracji a także sklepików – warsztatów, gdzie można kupić wykuwane na miejscu zestawy do parzenia kawy oraz inne rękodzieło.

Po powrocie do Bascarsiji i zapuszczeniu się w sieć małych zabytkowych uliczek ze zdziwieniem odkrywamy, że prowadzą one do nowoczesnej części miasta, tętniącej życiem, pełnej ekskluzywnych butików. Takie właśnie jest współczesne Sarajewo. Pełne sprzeczności miasto stara się podźwignąć a jego mieszkańcy, pamiętając o przeżytej tragedii, starają się cieszyć życiem.

Sarajewo żegnamy spacerem po słynnej Alei Snajperów, w czasie wojny najniebezpieczniejszym miejscu miasta, przyczółku dla wielu stanowisk strzeleckich. Zginęło tu wielu ludzi, bowiem ostrzał był również prowadzony z otaczających miasto gór. Tak trudno dziś sobie wyobrazić, ile odwagi i desperacji musiało wymagać przejście aleją, która była trasą prowadzącą do jedynego w mieście źródła wody pitnej. Dzisiaj jest to po prostu jedna z tras wylotowych, jednak o przeszłości przypominają położone wzdłuż drogi budynki z niezliczoną ilością dziur po kulach w elewacjach.

Przystanek 3 – Dubrownik. Perła Adriatyku. Oszałamiające miasto, które już podźwignęło się ze zniszczeń wojennych i znowu zachwyca przyjezdnych. Przepiękne uliczki i budynki, w całości zbudowane z białego kamienia, szczególnie oglądane wieczorem, sprawiają wrażenie, że oto znaleźliśmy się w bajce. Całości dopełniają drzewa pomarańczowe, mur okalający miasto oraz widok na morze. Wspanialszego miasta nie sposób chyba sobie wyobrazić. Patrycjuszowskie pałace i wieże kościołów, masywne baszty i bramy, stary port i nowoczesne plaże sprawiają, że widok Dubrownika dosłownie zapiera dech w piersiach.

Przystanek 4 – Trebinje i okolice. Mieliśmy dość krótki postój, jedynie na obejrzenie słynnych monastyrów, Tvrdo i Gracanica oraz położonego niedaleko mostu, pochodzącego z XIX wieku. Pierwszy przystanek był w Bośni i Hercegowinie, dało się odczuć niesamowitość tego kraju, będącego chyba kwintesencją Bałkanów. Burzliwa historia i zróżnicowanie kulturowe sprawiają, że bardzo wyraźnie czuje się tu zarazem swojskość tego, co znane jak i egzotykę świata muzułmańskiego.

Z Czarnogórą żegnamy się krótkim postojem w Kotorze, portowym miasteczku, położonym u wybrzeża Adriatyku. Nie tylko zresztą miasto zasługuje na uwagę, bowiem Zatoka Kotorska jest czasem określana mianem najbardziej na południe wysuniętego fiordu, i rzeczywiście, kolacja zjedzona w miejscu z widokiem na fiord kotorski pozostawia niesamowite wspomnienia.

Przystanek 6 – Jajce, Banja Luka. Wyjeżdżamy z Czarnogóry i bardzo powoli rozpoczynamy drogę powrotną. Najpierw zatrzymujemy się w Jajcach, które, oprócz wesołej nazwy, przyciągają turystów zabytkowym zamkiem, kościołem św. Łukasza oraz wodospadem.

Status Banja Luki z kolei jest najlepszym dowodem na wielonarodowość, wielokulturowość i ogólne zamieszanie panujące na Bałkanach. Jest to bowiem faktyczna stolica serbskiej części Bośni i Hercegowiny. Dodać tu należy, że znajduje się tu również część chorwacka.

Opuszczając region, gdzie piękne krajobrazy przeplatają się z widokiem zrujnowanych domów i szarf okalających lasy i ostrzegających przed minami, wiem, że na pewno jeszcze tu wrócę. Bowiem uczucia jakie budzą Bałkany to tęsknota, która ciągnie tu z powrotem jak magnes.

Wybrane dla Ciebie
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Diety cud nie działają. Działa…
Diety cud nie działają. Działa…
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀