"Auteczko", Bohumil Hrabal
TASZQ • dawno temuAuteczko Hrabala z 1983 roku, które właśnie ukazało się po raz pierwszy w polskim przekładzie, to niezwykła ballada o życiu, miłości i nierozerwalnie związanym z nimi cierpieniem. Ze wzruszającą szczerością i prostotą pisarz opowiada w niej o swej niemal metafizycznej miłości do kotów, miłości, która przełamuje granice rozumowego myślenia, miłości, która leczy z samotności, dodając odwagi do życia i która zbawia, uwalniając nas od przytłaczającego poczucia winy, które w sobie nosimy.
I wtedy zrozumiałem, dlaczego artyści kochają cierpienie, w tych pojazdach komunikacji miejskiej dotarło do mnie,dlaczego poeci i malarze upijają się do nieprzytomności, ponieważ potrzebują cierpienia, żeby lepiej widzieć,żeby, kiedy już sięgnęli dna swojego upadku, ujrzeć to, czego nie widzą ci drudzy, co dotyka samej istotyczłowieczeństwa i tego, co wokół.
Proza Bohumila Hrabala (1914–1997), jednego z najwybitniejszych i najbardziej znanych pisarzy czeskich,autora takich powieści jak słynne Pociągi pod specjalnym nadzorem (1965), Obsługiwałem angielskiegokróla (1972) czy Zbyt głośna samotność (1976), to nowoczesne pisarstwo charakteryzujące się długąi wielowątkową frazą oraz silnymi akcentami autobiograficznymi, pisarstwo czerpiące pełnymi garściamiz życia codziennego. W jego powieściach ironia oraz pełna językowej dezynwoltury, nieco groteskowafantazja łączą się w sposób zaskakująco naturalny z wynurzeniami natury osobistej, ze szczerymi czułym wyznaniem oraz głęboką i melancholijną refleksją.
Auteczko Hrabala z 1983 roku, które właśnie ukazało się po raz pierwszy w polskim przekładzie,to niezwykła ballada o życiu, miłości i nierozerwalnie związanym z nimi cierpieniem. Ze wzruszającąszczerością i prostotą pisarz opowiada w niej o swej niemal metafizycznej miłości do kotów, miłości,która przełamuje granice rozumowego myślenia, miłości, która leczy z samotności, dodając odwagido życia i która zbawia, uwalniając nas od przytłaczającego poczucia winy, które w sobie nosimy.
W swej książce Hrabal jawi się nam niczym mąż, ojciec i kochanek kotów, człowiek o niezwykłejwrażliwości i empatii, odczuwający z całym światem, przeżywający w sobie głęboko całejego niezawinione cierpienie, ową rzeź, jaka odbywa się cały czas na naszych oczach i z naszym udziałem.Nieuleczalne wyrzuty sumienia z powodu morderstw, jakich pisarz dopuścił się na swych ukochanychkotach, stają się w jego prozie metaforą cierpienia i poczucia winy wpisanych w naszą egzystencję.W głowie Hrabala, który wie, że żadna zbrodnia nie może pozostać bezkarna, obrazy zabitych koteki kociąt przeplatają się z obrazami ofiar masakr wojennych oraz mogił zbiorowych. Jego udrękapotęguje się jeszcze, wyrzuty sumienia "rozrastają w postępie geometrycznym", kiedy pisarzuświadamia sobie prawdziwą istotę swej zbrodni — morderstwo dokonane nie tyle na kocimistnieniu, ile na kociej miłości, ich wspólnej miłości.
W rozważaniach Hrabala na temat ludzkiego życia silnie obecny jest pierwiastek fatalizmu.Pisarz przekonuje, że wszystko zostało już dla nas przygotowane, że idziemy przez życie prowadzeniza uzdę i że nasze wybory polegają na wybieraniu przeznaczonych nam rzeczy, a zatemsą koniecznością. A także, że wszystko to, co nam się przydarza dobrego i złego, to "strzępyposelstwa z zewnątrz", zdolne pomóc nam w naszym zbawieniu. I tak uwalniające nasod poczucia winy za zło tego świata są zarówno chwile, w których ofiarowujemy siebie drugiej istocie,biorąc odpowiedzialność za jej szczęście, jak i tragedie, które nas dotykają,odkupując naszą duszę swą oczyszczającą mocą.
Książkę zamyka króciutki passus mówiący o goryczy, jaka staje się udziałem pisarza świadomego,że nawet jako artysta nie przestaje on brać udziału w odwiecznej hekatombie, budując wielkośćswego dzieła właśnie na cierpieniu świata.
Wielbicielom Hrabala Auteczka polecać nie muszę, szczerze polecam jednak wszystkim innym.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze