E na etykiecie
JADWIGA OLCZAK • dawno temuZdarza ci się czytać, co jest napisane na opakowaniach produktów, które kupujesz. Sprawdzasz datę przydatności do spożycia, czytasz o wartościach odżywczych i składzie. Analizując zawartość składników, napotykasz na obce, w żaden sposób nie kojarzące się z jedzeniem, nazwy - benzoesan sodu, sorbinian potasu, glutaminian sodu, skrobia modyfikowana i inne „E”. Czy jednak w każdym przypadku uzasadniony jest strach przed nimi?
E 1422 - skrobia modyfikowana jest pochodną skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej. Słowo „modyfikowana” nie oznacza w tym wypadku modyfikacji genetycznej, lecz dotyczy sposobu obróbki. Jest ona pochodzenia roślinnego, dzięki czemu może być spożywana zarówno przez wegetarian, jak i wegan.
Inne niegroźne „E” to np. E 100 - kurkumina, naturalny barwnik pozyskiwany z kurkumy, E 160 - karotenoidy z marchewki, a E 400 to nic innego jak kwas alginowy z alg.
Obawy i wątpliwości budzi E 621, czyli glutaminian sodu, który wzmacnia smak i zapach. Na jego niekorzyść wpływa to, że substancja ta upodabnia smak wielu produktów, ale pozbawia potrawę jej naturalnego aromatu. Powstaje z kwasu glutaminowego otrzymanego z hodowli bakterii. Zdaniem specjalisty w zakresie żywienia człowieka i dietetyki, dietetyka Sante, dr n. med. Anety Czerwonogrodzkiej-Senczyny zachowanie umiaru w spożywaniu produktów zawierających tę substancję nie spowoduje żadnych niepożądanych skutków.
— Aby podkreślić szkodliwość glutaminianu sodu, wszystkich straszy się syndromem chińskich restauracji, co może wywołać zbyt duże jego spożycie, ale w produktach spożywczych stosuje się go w dozwolonych, ściśle określonych ilościach. Jak każda substancja dodatkowa ma ustalone swoje dopuszczalne dzienne pobranie, to znaczy taką ilość, która pobierana przez człowieka codziennie przez całe życie nie powinna spowodować skutków ubocznych. Tak więc nie dajmy się zwariować. Chociaż nie ma się co oszukiwać, glutaminian sodu nie jest zdrowy.
Substancji chemicznych w jedzeniu powinny wystrzegać się przede wszystkim dzieci i kobiety w ciąży. Benzoesan sodu - E 211 może wywołać reakcje alergiczne oraz je nasilić, a sorbinian potasu - E 202 może silnie podrażniać i także wywołać reakcje alergiczne. Zazwyczaj substancje chemiczne dodawane do wędlin czy serów są dozwolone, co reguluje Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 18 września 2008 r. (Dz. U. 2008 nr 177, poz. 1094), mimo to jednak, jeżeli to możliwe, należy starać się ich unikać, zastępując je zdrowymi, naturalnymi produktami.
Substancje chemiczne niewskazane lub zabronione do spożycia:
E 102 (występuje w napojach w proszku, esencjach owocowych, sztucznym miodzie),E 104 (dodatek do wyrobów cukierniczych),E 103, E 105, E 125, E 126, E 130, E 152,E 173 (istnieją podejrzenia, że jest jednym z czynników, które przyczyniają się do wystąpienia choroby Alzheimera),E 174 (odradza się częste spożywanie),E 110, E 122, E 123, E 151, E 180 (uwaga, alergicy).
W sklepach już coraz częściej można spotkać zdrową żywność, co jest dowodem wyjścia naprzeciw nowym oczekiwaniom klienta przez producentów żywności.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze