Złoto nie tylko w biżuterii

Cenne właściwości złota znane były od wieków. Można znaleźć na to wiele dowodów. Pliniusz, starożytny historyk i pisarz rzymski, był przekonany, że okłady ze złota leczyły wrzody i grzybicę skóry. Villanova, kataloński scholastyk, lekarz, terapeuta i alchemik z XIV wieku sławił złoto w formie pitnej — miało ono podobno wzmacniać ludzką skórę. Paracelsus, lekarz i przyrodnik zwany ojcem nowożytnej medycyny, zalecał zażywanie siarczku złota przeciw nadmiernej potliwości. Ludwik XIV olejkiem z domieszką złota leczył brodawki na dłoni.

Złoto cenili głównie alchemicy. Ich celem było odkrycie metody przemiany ołowiu w złoto, czyli w rozsławiony między innymi w „Harrym Potterze” kamień filozoficzny, będący panaceum na wszelkie choroby. Wytwarzali tak zwany eliksir nieśmiertelności, który miał przywracać zdrowie i młodość.

Wiedza o właściwościach leczniczych złota znana była w Chniach od około 2500 r. p.n.e. W Europie zaczęto wykorzystywać ten szlachetny metal w lecznictwie dopiero od 1890 roku po przeprowadzeniu badań przez Roberta Kocha. Dowiódł on, że cyjanek złota hamuje rozwój bakterii wywołujących gruźlicę. To odkrycie zapoczątkowało wiele innych badań, które doprowadziły do zastosowania złota w farmakologii, a dzięki medycynie chińskiej również w kosmetologii.

Współcześnie znana jest praktyka pocierania „jęczmienia” na powiece złotą obrączką, co ma prowadzić według powszechnie panującej opinii do eliminowania tego schorzenia. Nie zostało to nigdy udowodnione, choć wiele osób poleca doraźną metodę i chwali jej skuteczność. Nie wszyscy jednak wiedzą, że domieszka złota znajduje się w wielu kosmetykach.

Czynne, czyste 24-karatowe złoto, które poddane różnym procesom chemicznym równomiernie rozprowadza się na skórze, pielęgnuje i rozświetla ją. Złoto w połączeniu z ekstraktami z różnych ziół daje dobre rezultaty w pielęgnacji skóry, a zwłaszcza działa przeciw jej starzeniu się. Zmniejsza bowiem powstawanie zmarszczek, redukuje już istniejące, nawilża skórę i likwiduje przebarwienia.

Jeśli jesteś przekonana do złotej kuracji, zapytaj w aptece o tak zwany krem perłowy. Jest on bogaty w składniki odżywcze. Oprócz 24-karatowego złota zawiera proszek perłowy i wyciąg z żeń-szenia. Wyrównuje poziom wilgotności skóry, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia, a także opóźnia procesy starzenia. Ma dość tłustą konsystencję i nie wsiąka tak szybko, pozostawiając świecącą warstwę na skórze. Jest więc polecany zwłaszcza zimą lub na noc.

Dostępna jest też seria kosmetyków o konsystencji żelu dla osób pracujących długo przed komputerem, uskarżających się na zmęczone oczy i opuchnięte powieki. Żel ze złotem chłodzi, likwiduje zaczerwienienia i opuchliznę. Może być z powodzeniem stosowany pod makijaż. W aptekach i drogeriach dostępne są kosmetyki do codziennej pielęgnacji skóry, takie jak toniki i mleczka ze złotem, które doskonale oczyszczają skórę, regulując nadmiar wydzieliny łojowej, zwiększają elastyczność i sprężystość naskórka, a także wpływają na trwałość makijażu. Rezultatem używania kosmetyków, w których skład wchodzi złoto, jest jedwabista, delikatna cera.

Coraz więcej firm zachęca do stosowania kosmetyków ze złotem, poszerzając swoją ofertę o serie kremów, żeli, balsamów. Na rynku dostępne są między innymi kosmetyki powstałe na bazie złota i chińskich ziół oraz składników bioaktywnych. Jednak zanim zaczniesz stosować kosmetyki ze złotem, sprawdź, smarując wewnętrzną, delikatną stronę dłoni lub nadgarstka, czy nie jesteś uczulona na tego typu preparaty.

Wykorzystywanie złota w kosmetologii staje się coraz powszechniejsze. Prowadzone są badania nad tym, czy złoto może być wspomagającym składnikiem leków na łuszczycę i inne choroby skórne.