10 błędów kobiety

Kobiece pisma specjalizują się w tropieniu modowych gaf. Potknięcia znanych osób są jednak zaledwie ciekawostkami w porównaniu z błędami w sposobie ubierania się i podejściu do stylu, które same popełniamy na co dzień. Niektóre z nich ujmują nam naturalnego wdzięku, wręcz nas szpecą. Dlaczego źle się prezentujemy?

Korzystamy z solarium

Uzależnienie od lamp opalających to tanoreksja, choroba równie zagrażająca zdrowiu, co akceptowana w modowym światku, anoreksja. Ciało spalone na solarium, o nienaturalnym kolorze, to niezbyt przyjemy widok.

Kolekcjonujemy dodatki do kolorowych pism

Wychodzimy z założenia, że dodatek do ekskluzywnego pisma nie może być tandetą, jednak to tylko bezwartościowa reklamówka mająca zwiększyć zainteresowanie tytułem. Bonusy w postaci naszyjnika, torby czy okularów zostawmy dzieciom, które uwielbiają otaczać się gadżetami (każdy wiek ma swoje przywileje). Dojrzałe kobiety powinny bardziej świadomie dobierać dodatki, zwracając uwagę na to, czy są dobrej jakości i w dobrym stylu.

Źle depilujemy brwi

Depilujemy brwi i nakładamy na nie hennę, żeby wyglądały estetycznie, często jednak za bardzo je czernimy, przez co wyglądamy sztucznie i groźnie, oraz zwężamy, przez co wyglądamy jak klown. Niestety, wiele kosmetyczek również nie zachowuje przy depilacji brwi ich naturalnej linii, a przecież chodzi tylko o podkreślenie naszych rysów przez usunięcie niesfornych włosków wyrastających w nieodpowiednich miejscach.

Nie potrafimy ubrać się w ciąży

Aktualne trendy sprzyjają ciążowej sylwetce. Dzięki sukienkom z podwyższoną talią czy zwiewnym bluzkom, kobieta w ciąży może wyglądać zmysłowo. Niestety, niektóre panie dumne ze swojego brzucha, postanawiają go wyeksponować za pomocą obcisłych sukienek i topów. Ciążowy brzuch raczej nie powinien być opięty; kiedy jego linia zaznacza się łagodnie, wygląda uroczo.

Nosimy podróbki

Cieszymy się, kiedy partner kupuje nam przez internet torbę Louisa Vuittona za 250 złotych, lecz tak naprawdę powinnyśmy się zmartwić, że nabywamy tak drogą kopię (nie ma chyba częściej powielanej marki). Przyjemność z jej użytkowania może zepsuć przypadkowo napotkana na ulicy kobieta, która będzie miała model zbliżony do naszego, ale prawdziwy. Starajmy się przewidywać sytuacje, w których możemy poczuć się niezręcznie.

Bezkrytycznie traktujemy rady wizażystki

W każdym większym mieście znajdzie się pani służąca fachową poradą dotyczącą tego, jak powinnyśmy się ubierać. Nie należy przyjmować bezkrytycznie porad wizażystek. Jeżeli bardzo lubimy ubrania w określonej tonacji i świetnie się w nich czujemy, nie powinnyśmy zaprzestać ich noszenia.

Zaniedbujemy się po ciąży

Pojawienie się dziecka wywraca nasz świat do góry nogami, przestajemy przywiązywać wagę do stroju. Jesteśmy zaprzątnięte czymś innym, zadowolone i nie próbujemy przypodobać się otoczeniu. Stajemy się bardziej praktyczne. Co prawda trud narodzin, a także wychowanie maleństwa usprawiedliwiają nasz chwilowy brak starań o dobry wygląd, jednak tylko do czasu. Warto jak najszybciej zatroszczyć się o siebie. Zadbana osoba budzi pozytywną reakcję otoczenia.

Nie myślimy o detalach

Wydaje nam się, że skoro mamy na przykład ładny płaszcz, nie ma znaczenia, jakie nosimy rajstopy. Warto jednak zaopatrzyć się w kilka porządniejszych bawełnianych par. Poza tym czasem zakładamy czółenka, a do nich nie pasują rajstopy z bazaru.

Nieudolnie ukrywamy mankamenty

Każdy z nas ma jakieś kompleksy. Wiele popularnych osób uznaje się za piękne pomimo wielu niedoskonałości. Potrafią one ukryć mankamenty i podkreślić swoje atuty. Wiele kobiet tego jednak nie potrafi. Zdarza się, że zgrabna, filigranowa, ale niska kobieta, chcąc wyciągnąć optycznie sylwetkę, nosi na przykład toporne buty na platformach. Zamiast zwracać uwagę na swoje atuty, oszpeca się dziwacznymi podeszwami.

Dziecko decyduje, w co się ubieramy

Niektóre mamy tak bardzo utożsamiają się ze światem dziecka, że zaczynają przypominać swoje latorośle. Chętnie wkładają przyciasne ciuchy w jasnych kolorach charakterystycznych dla ciuszków niemowlęcych, takich jak błękitny, różowy. Bywa, że do noszenia infantylnych ubrań namawia mamę samo dziecko. Widząc w sklepie bluzkę z nadrukiem bohatera kreskówki zachęca ją, by kupiła tę rzecz dla siebie. Mama jest pewna, że właśnie robi właściwy krok w kierunku odjęcia sobie kilku lat. Jednak musi liczyć się z tym, że jej szczególny gust skomentuje prędzej czy później któraś z koleżanek.

***

Co nam nigdy nie zaszkodzi i zawsze będzie na czasie? Niezbyt forsowne ćwiczenia dla ujędrnienia ciała wpłyną pozytywnie na nasz wygląd i samopoczucie. No i uśmiech oczywiście.