Relaks w łazience
EWA PAROL • dawno temuCodzienna toaleta to nie tylko zabieg higieniczny. Prysznic lub kąpiel w wannie pełniej wody może także pomóc się zrelaksować, poprawić nastrój, wpłynąć na samopoczucie, ponadto pielęgnuje skórę, a użyte do kąpieli kosmetyki poprawiają jej wygląd. Zależnie od okoliczności wybieramy szybki natrysk lub relaksującą, aromatyczną kąpiel. I jedno, i drugie ma swoje zalety.
Prysznic przede wszystkim zajmuje mniej czasu, dlatego zwykle wybieramy go rano, kiedy spieszymy się do pracy. Istotne jest tu także jego pobudzające i orzeźwiające działanie, zwłaszcza jeżeli użyjemy żelu pod prysznic o cytrusowym zapachu. Dzięki szybkiemu prysznicowi przestajemy być zaspani i czujemy się świeżo. Natrysk poprawia krążenie krwi, a jeżeli podczas kąpieli wykonamy masaż skóry specjalną myjką, może również korzystnie wpływać na wygląd skóry – nadać jej „zdrowy” koloryt, poprawić ukrwienie i zmniejszać cellulit. Wykonany podczas kąpieli pod prysznicem peeling ciała złuszcza martwe komórki skóry, regeneruje ją i pomaga zachować młody wygląd. Zimny strumień wody przynosi ulgę zmęczonym i ociężałym nogom. Naprzemienne zimne i ciepłe natryski doskonale hartują skórę i wzmacniają odporność.
Zależnie od samopoczucia, pory roku i upodobań, możemy regulować temperaturę wody pod prysznicem. Ciepły prysznic to woda mająca 37–39 stopni Celsjusza. Mycie wodą o takiej temperaturze pomaga usunąć bóle i skurcze mięśni, rozluźnia, uspokaja, rozgrzewa w zimie i ułatwia zasypianie, jeżeli bierzemy ciepły prysznic wieczorem. Jeśli woda ma temperaturę zbliżoną do temperatury naszego ciała (35–37 stopni), natrysk relaksuje. Chłodniejsza woda odświeża, pobudza, co korzystne jest zwłaszcza rano, a naprawdę zimna (10–20 stopni) to już przyjemność dla odważnych i zahartowanych, wszystkim polecić można jedynie dla ochłody zmęczonych stóp, a nie do mycia całego ciała.
Często wybieramy też prysznic z bardziej prozaicznych powodów – w wielu mikroskopijnych łazienkach wanna mieściłaby się z trudem lub nie zmieściła się wcale, więc rezygnujemy z niej na rzecz kabiny prysznicowej. Podczas krótkiego natrysku zużywamy też znacznie mniej wody niż napełniając całą wannę, co oznacza oszczędność, a także nie „okupujemy” łazienki przez długi czas, a to bywa uciążliwe, jeśli w gospodarstwie domowym mieszka kilka osób.
Kąpiel w wannie pełnej wody nie jest zwykłym zabiegiem higienicznym, może zamienić się w prawdziwy odprężający rytuał. Prysznic to codzienny element toalety, kąpiel zaś warto sobie zafundować 2–3 razy w tygodniu dla relaksu i przezwyciężenia skutków przemęczenia, stresu. Aby uzyskać relaksujący efekt, należy zanurzyć się w wodzie na 15–20 minut, raczej nie dłużej niż pół godziny. Jeśli ktoś cierpi na bóle mięśni lub stawów, taki relaks na pewno przyniesie ulgę.
Do wody można dodać sól do kąpieli, olejki, zioła, płyny do kąpieli, nawet zwykłą oliwę, miód czy mleko. Dobroczynne składniki tych substancji szybciej wnikają w skórę zanurzoną w ciepłej wodzie. Skóra po kąpieli staje się gładka i nawilżona. Można dodatkowo posmarować kremem najbardziej narażone na rogowacenie skóry części ciała: łokcie, kolana, pięty. Aby umilić sobie atmosferę podczas kąpieli i wzmocnić jej efekt odprężający nie tylko ciało, ale też psychikę, można dodatkowo ustawić w łazience kominek aromaterapeutyczny albo zapalić świeczki zapachowe i puścić ulubioną muzykę.
Nie można jednak wylegiwać się w wannie pełnej zbyt ciepłej wody. Temperatury powyżej 38–39 stopni powinny unikać zwłaszcza osoby chore na serce, mające wszelkiego rodzaju problemy naczyniowe – kruche naczynka, „pajączki”, żylaki i słabe krążenie.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze