I po bólu

W Wielkiej Brytanii od maja w publicznej telewizji jest pokazywany spot zachęcający młode kobiety do korzystania z pigułki "dzień po". Na anonimowanym filmiku widzimy dziewczynę, która budząc się rano obok swojego chłopaka przypomina sobie incydent z pękniętą prezerwatywą. Wychodzi z domu, wstępuje do apteki i kupuje pigułkę wczesnoporonną. Po wyjściu z apteki myśli: co za ulga! Twórcy reklamy zapewniają, że spot ma charakter edukacyjny. Ale nawet w liberalnej Wielkiej Brytanii, gdzie od lat pigułkę "dzień po" można kupić bez recepty w każdej aptece czy drogerii znaleźli się przeciwnicy reklamy. Czy myślisz, że w naszym kraju znalazłoby się miejsce na taką reklamę społeczną?