Czy publiczne karmienie piersią budzi wstręt?
PATRYCJA • dawno temuZ pewnością budzi kontrowersje. Podczas, gdy jednych widok matczynej piersi ssanej przez małego brzdąca wzrusza, inni czują się zażenowani i postrzegają publiczne karmienie piersią w kategoriach "braku kultury". Jak to jest z publicznym karmieniem piersią?
Społeczny sprzeciw
Wiele karmiących mam skarży się na forach na brak empatii wobec ich położenia. Niejednokrotnie zmuszone sytuacją siadają na najbliższej ławce, aby nakarmić płaczące i głodne dziecko. Wtedy spotykają się z licznymi głosami sprzeciwu przechodniów, którzy rzucają wobec nich wrogie spojrzenia i cierpkie słowa. Internauci skarżą się, że niektóre karmiące mamy wręcz obnoszą się z nagością swoich piersi. W końcu nie każdy ma ochotę oglądać obnażoną pierś, której kształt niekoniecznie mieści się kanonie piękna. Z drugiej strony nie zawsze młode mamy mają ten komfort, żeby pozostawić dziecko pod opieką kogoś zaufanego i udać się na zakupy czy w celu załatwienia innych nie cierpiących zwłoki spraw. Obecna moda na jak najdłuższe karmienie dziecka piersią powoduje, że mamy starają się jak najpóźniej przestawić dziecko na butelkę. Kto ma rację?
Metody rozwiązania problemu
Aby uciąć kłótnie oraz zapewnić komfort zarówno karmiącym mamom z dziećmi, jak i zgorszonym przechodniom, w miejscach publicznych powstaje coraz więcej pokojów do karmienia. Mamy mogą swobodnie z nich korzystać i w zaciszu nakarmić maleństwo. Poza tym, na rynku pojawia się coraz więcej gadżetów ułatwiających dyskretne karmienie piersią (specjalne staniki do karmienia, nakładki etc.).
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze