Nietypowe objawy ciąży

Podobno ciąża to jeden z najpiękniejszych momentów w życiu kobiety. Z jednej strony to prawda, ale z drugiej… może być różnie, bo przecież jest to czas ogromnych zmian w organizmie przyszłej mamy. W związku z tym, szczególnie na początku, dokuczają przeróżne dolegliwości – począwszy od wymiotów, poprzez bóle kręgosłupa, na bolesnym plamieniu skończywszy. Na okres nudności i bólu głowy jesteś przez lekarza przygotowana. A co z nietypowymi (lub zdarzającymi się czasem) objawami bycia przyszłą mamusią?

Nadmierny ślinotok

Mogłoby się wydawać, że ślinić to się raczej będzie twoje dziecko, jak wreszcie je urodzisz. Ale niestety zdarza się czasem tak, że podczas ciąży, to ty będziesz mieć nadmiar śliny w ustach. Nie mówiąc już o metalicznym posmaku. Nadmierne wydzielanie śliny najczęściej związane jest ze zmianami hormonalnymi, mdłościami oraz zgagą. Apogeum osiąga w połowie pierwszego trymestru ciąży i trwa przeważnie do 12 tygodnia. Jednak może się także zdarzyć, że ślinotok nie minie aż do porodu. Nie musisz się martwić, że to spowoduje jakieś niebezpieczne następstwa poza tym, że może wzmóc poranne nudności oraz stać się przyczyną nieprzyjemności w trakcie spożywania posiłków.

Jeżeli bardzo często dokucza ci ślinotok, możesz w jakiś sposób mu zaradzić między innymi myjąc często zęby miętową pastą. Ponadto, wskazane jest picie herbatek miętowych oraz regularne płukanie zębów specjalnym płynem do higieny jamy ustnej. Dodatkowo, wydzielanie śliny można ograniczyć poprzez żucie gumy, czy też ssanie plasterka cytryny. Równie ważna jest dieta kobiety ciężarnej – powinna ona wykluczyć z jadłospisu dania ciężkostrawne, kaloryczne, smażone, tłuste oraz ostre. Z drugiej strony warto uraczyć się migdałami lub suszonymi owocami, które także minimalizują nudności!

Nocne dźwięki spod twojej kołdry

Zwykle za chrapanie obrywają mężczyźni. Ty też nie raz zwracałaś uwagę mężowi i szturchałaś go w bok, żeby wreszcie przestał, a teraz… to ty chrapiesz! I nie umiesz tego opanować. Co się dzieje? Chrapanie bardzo często towarzyszy kobietom ciężarnym. Wywołane jest przeważnie silniejszym niż normalnie ukrwieniem błon śluzowych w nosie, co powoduje ich opuchliznę. Należy pamiętać, że chrapanie nie zagraża przyszłej mamie. Dolegliwość wynika ze znacznego przyrostu masy ciała kobiety – tłuszcz gromadzący się przy górnych drogach oddechowych może utrudniać swobodny przepływ powietrza, powodując chrapanie.

W celu zwalczenia tego kłopotliwego problemu pozbądź się wysokich poduszek, gdyż utrudniają one sprawne wydostawanie się powietrza z płuc gdy śpisz, co skutkuje chrapaniem. Dodatkowo, zapewnij sobie komfortowe warunki do snu. Zadbaj o odpowiednią temperaturę powietrza (nie może być zbyt niska) oraz jego nawilżenie, co zapobiegnie wysychaniu błony śluzowej w nosie. Dobrym pomysłem jest również ułożenie się do spania na boku. Aby nawilżyć śluzówki, warto używać sprayu do nosa z roztworem soli fizjologicznej lub żelu zawierającego w swoim składzie sól kuchenną.

Zmiany skórne

Ciąża ma wpływ na każdy centymetr ciała przyszłej mamy – poczynając od czubka głowy, a na koniuszkach palców u stóp kończąc. Jedną z najczęstszych jej konsekwencji są zmiany skórne. Mowa na przykład o tak zwanej masce ciążowej. U wielu kobiet spodziewających się dziecka na czole, policzkach i nosie pojawiają się swoiste przebarwienia, przybierające postać symetrycznych plam, które mogą przypominać maskę – stąd też nazwa. Przeważnie u osób o jasnej karnacji pojawią się przebarwienia ciemniejsze, a u kobiet wyróżniających się ciemną skórą – jaśniejsze. Tego rodzaju zmiany skórne nie powinny niepokoić przyszłej mamy, ponieważ najczęściej po porodzie znikają samoistnie. Jeżeli jednak po narodzinach dziecka przebarwienia są wciąż widoczne, można skorzystać z metod dermatologicznych, które umożliwiają ich całkowite usunięcie.

Innym problemem jest czarna kreska na brzuchu. To charakterystyczna linia, która biegnie pionowo przez środek brzucha. Za jej pojawienie odpowiedzialne są hormony ciążowe. To tzw. przebarwienie kresy białej, która biegnie od wyrostka mieczykowatego mostka do spojenia łonowego. Podczas ciąży nazwa kresy białej ulega zmianie na kresę ciemną. Może pojawić się w drugim trymestrze ciąży, a znika z reguły w ciągu kilku tygodni po porodzie.