Nie tylko Rihanna
PAULA • dawno temuTegoroczne rozdanie nagród Grammy zostało przyćmione makabryczną informacją o pobiciu barbadoskiej piosenkarki Rihanny przez jej chłopaka. Niektóre media dodatkowo podkręciły atmosferę, informując o niespodziewanym powrocie piosenkarki do przemocowego partnera. Dało to początek wielu zażartym dyskusjom, dlaczego niektóre kobiety trwają w toksycznym związku pomimo oczywistych — wydawać by się mogło — strat z tego wynikających.
Rihanna okazała się być jedną z milionów kobiet, które na co dzień cierpią na skutek niewymownych nadużyć z rąk swoich partnerów. W jaki sposób kobiety wchodzą w taki toksyczny układ? Żadna z nich nie planuje przecież wchodzić w taki związek, stając się tym samym jego ofiarą. Dokładnie tak, jak nikt nie zamierza ulec wypadkowi samochodowemu. Nawet jeśli kobieta była ofiarą nadużyć ze strony wcześniejszego mężczyzny, często żyje w przekonaniu, że siła miłości może zmienić nawet najgorsze z powtarzających się zachowań obecnego partnera. Oczywiście tak się nie dzieje. A w momencie kiedy sobie to uświadamia, często jest już za późno, aby odejść.
Kobiety często czują się bezsilne i zniewolone. Domowy tyran jest często niezwykle uroczy i przekonujący dla otoczenia, co powoduje, że kobiecie trudniej przyjąć do wiadomości, że niszczy ją psychicznie. Toksyczny partner zazwyczaj ma tendencję do robienia dwóch rzeczy: po pierwsze — do odizolowania swojej partnerki od jej rodziny, przyjaciół i koleżanek, a po drugie — do niszczenia jej wiary w siebie, przez co sama zaczyna postrzegać siebie jako bezradną. Kobiety stopniowo przyzwyczajają się do tych niezdrowych zachowań traktując je jak normalne. Zaczynają wierzyć, że same są przyczyną swojego pobicia, ponieważ tak często to słyszą.
Mężczyzna obwinia swoją partnerkę za jej zachowanie, nie próbując wpłynąć na zmianę sytuacji lub przyjąć odpowiedzialności za to, co sam zrobił. Wiele kobiet odnosi ciężkie obrażenia, z których niektóre pozostawiają trwałe blizny, ale największe i niezmierzone szkody w wyniku przemocy w związku to te psychologiczne. Dlaczego więc kobiety trwają w toksycznym związku? Bardzo często samoocena kobiety staje się tak słaba, że sama umniejsza to, co się z nią dzieje. Kobiety czasem dochodzą do momentu, w którym są tak wyczerpane psychicznie i odizolowane społecznie, że zaczynają wierzyć słowom, którymi pastwią się nad nimi toksyczni partnerzy, czyli:
• Nikt inny poza mną nie będzie tolerować twojego zachowania.
• Przez ciebie zachowuję się w ten sposób.
• Nikt cię nie będzie nigdy lubił.
• Nie dasz sobie sama rady.
• Nikt więcej cię nigdy nie pokocha, bo ciebie się nie da kochać.
• Nie jesteś zdolna do podejmowania jakichkolwiek decyzji na własną rękę.
• Nikt nie będzie chciał zatrudnić kogoś takiego jak ty.
• Jesteś beznadziejną matką / małżonką.
• Beze mnie zginiesz.
• Zobacz, jacy nielojalni są twoi przyjaciele i rodzina, w ogóle nie można im ufać.
Wiele kobiet pozostaje w takiej toksycznej relacji, ponieważ są zależne finansowo i nie mają żadnych kwalifikacji zawodowych. Nierzadko kobiety boją się odejść od partnera w obawie przed pobiciem siebie, dzieci czy grożeniem im w przyszłości.
Warto pamiętać, że jedynie niewielki odsetek sprawców zmienia swój sposób bycia, nawet po udziale w długoterminowej terapii. Mężczyźni ci nie potrafią nawiązywać zdrowych relacji i przyzwyczajeni są do rozwiązywania problemów za pomocą siły. Na partnerce rozładowują frustracje, które dźwigają od czasów dzieciństwa, rzadko dostrzegają winę w sobie. Dla kobiet znajdujących się w związku przemocowym pomocna może być rozmowa z osobą, która miała podobne doświadczenia. To pomaga im odbudować samoocenę i uświadomić sobie, że ich sytuacja nie jest normalna. Proces ten jednak może być długi, a kobieta może wielokrotnie wracać do partnera, znów próbując odejść. Dużym wsparciem dla ofiar przemocy jest Niebieska linia.
Źródło: health24.com
Na zdjęciu: Rihanna podczas koncertu
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze