
Choć to miasto już od lat 70-tych kojarzył się głównie jako stolica zwaśnionego kraju, dziś jest jednym z najważniejszych miast europejskich, którego w wakacyjnych wojażach nie można pominąć. W Belfaście panuje swoista, nieco staroświecka atmosfera i dominuje czarny, mocno ironiczny humor, ale turyści przyjmowani się bardzo serdecznie. Zwiększająca się z roku na rok liczba przyjeżdżających poznać „miasto murali” jest zdecydowaną oznaką powrotu do normalności.
W Belfaście znajdziemy kilka turystycznych perełek. Na pewno warty zobaczenia jest XIX-wieczny City Hall. Oprócz poznania historii powstania budynku, można zorientować się w bieżącej działalności na jego terenie, a także… sfotografować się w todze, które na co dzień noszą radni na posiedzeniach. Przyjrzyjcie się też bogato zdobionemu budynkowi Grand Opera House i hotelowi Europa. W tym ostatnim podczas niedawnych konfliktów nękających miasto mieszkało wielu zagranicznych korespondentów, co czyniło z obiektu cel bombardowań. Przylgnęło do niego określenie „najczęściej wybuchający hotel w Europie”. Przez centrum przeprowadzi nas Great Victoria Street. Skupisko pubów i restauracji znajdziemy przy tzw. Golden Mile. Najważniejszą atrakcją miasta są jednak malowidła powstałe w okresie zamieszek, która trwały aż po lata 90-te. Na zachód od centrum lojaliści wymalowali Shankill Road, a nacjonaliści Falls Road. Murale znajdziemy także za wschodnim brzegiem rzeki (Short Strand oraz Lower Newtownards). W tych rejonach mieszkańcy wyraźnie pokazują, jakie są ich przekonania — ich domy udekorowane są flagami, a na ścianach widnieją kolejne malowidła. Ciekawostki:
- W 1737 r. w Belfaście zaczęto wydawać „The News Letter”. To najstarsza na świecie gazeta, która wciąż się ukazuje! (www.newsletter.co.uk).
- To właśnie w Belfaście zbudowano Titanica. Trudno stwierdzić, czy to akurat powód do chwalenia… ;)
- Samson i Goliath — to dwa ogromne, żółte dźwigi, stojące na nabrzeżu stoczni miasta, symbolizujące przemysłową potęgę Belfastu przed kilkunastoma latami.
- W okolicach rzeki stoi przypominający Big Bena z Londynu — Little Ben.
- Najpotrzebniejsze informacje o Belfaście znajdziecie na: www.gotobelfast.com

Najnowsze

Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
MATERIAŁ PROMOCYJNY
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze