Chcesz schudnąć - zrezygnuj z wina
MARTA MALARSKA • dawno temuNiewiele osób, nawet spośród odchudzających się, wie, że alkohol to prawdziwa bomba kaloryczna. Brytyjscy lekarze – w ramach prowadzonej na Wyspach od kilku miesięcy kampanii „Poznaj swoje ograniczenia” – policzyli, że kobieta, która kilka razy w tygodniu pije wino, co miesiąc dostarcza swojemu organizmowi aż 2 000 dodatkowych kalorii.
Rocznie daje to tyle kalorii ile ma …38 smażonych steków albo 184 paczek chipsów. Większość kobiet, którym zależy na utracie wagi, nie tknęłaby tak kalorycznych posiłków. Alkoholu natomiast nie łączą z przyrostem wagi. Rzadko kto wie, że dwa duże kieliszki wina to aż 370 kalorii – jedna piąta całkowitego dziennego zapotrzebowania kobiety.
Jak jednak wynika z ankiety przeprowadzonej przez brytyjskich lekarzy na potrzeby ich badań, aż dwie na pięć kobiet nigdy nie powiedziałyby, że pozornie niegroźny kieliszek wina pod względem kaloryczności równa się paczce chipsów. Podobnie niewiele wiedzą mężczyźni – ponad połowa badanych nie postawiłaby znaku równości między kuflem piwa a kiełbaską „w szlafroczku”. Jednak bardzo niewiele osób zdaje sobie sprawę, że nadmiar alkoholu jest nie tylko szkodliwy, ale może też stanowić istotną przyczynę nadwagi. Jak podkreśla Heather Caswell z Brytyjskiej Fundacji ds. Żywienia, uświadomienie ludziom tej zależności powinno być jednym z priorytetów kampanii antyalkoholowych. Lekarka jest zdania, że te argumenty przekonałyby zwłaszcza młode kobiety, które od kilku lat piją coraz więcej, często nie zdając sobie sprawy z konsekwencji. Także dla figury.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze