Ryby dla dzieci
PATRYCJA • dawno temuRyby można wprowadzić do jadłospisu dziecka już w pierwszym roku życia, czyli w 6. miesiącu u dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym i w 7. u dzieci karmionych piersią. Jednak wiele mam decyduje się na wprowadzenie ryby do diety dziecka dopiero w drugim roku życia. A wszystko przez rybie białko, które jest silnym alergenem. Wakacje z dzieckiem nad morzem to świetna okazja do spróbowania nadmorskich specjałów. Sprawdź, dlaczego jedzenie ryb jest takie ważne, oraz jakie ryby będą dla maluszków najzdrowsze. Podpowiadamy również, jak przyrządzić danie rybne dla dzieci.
Właściwości ryb
Szukasz ryby na piątkowy obiad? Wybierz tłuste ryby z dużą porcją tranu. Zawarte w nich witaminy D i E wspomagają przyswajanie wapnia, a tym samym wzmacniają kości, zapobiegając krzywicy u dzieci i osteoporozie u dorosłych. W tranie znajdują się również nienasycone kwasy tłuszczowe omega 3 i omega 6, których organizm nie potrafi syntetyzować, a które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania. Ryby to również cenne źródło witaminy A, która korzystnie wpływa na narząd wzroku oraz stan skóry. Poza tym ryby wspomagają procesy myślowe i zdolność zapamiętywania, wzmacniają odporność i nadają skórze piękny, młody wygląd.
Ryby to znakomite danie dla całej rodziny, za wyjątkiem małych alergików. Rybie mięso zawiera łatwo przyswajalne białko, które jest jednocześnie silnym alergenem. Dlatego wprowadzajmy rybę do diety dziecka stopniowo i w małych porcjach. Najlepiej zacząć od skubania drobnych kawałeczków pieczonej lub gotowanej ryby z talerza rodzica. Jeśli nie wystąpi reakcja uczuleniowa w postaci bólu brzucha, biegunki, wymiotów czy wysypki, można zacząć zwiększać porcje. Zaleca się, aby dziecko jadło rybę dwa razy w tygodniu. Ze względu na specyficzny zapach ryby, nie wszystkie dzieci są jednak do niej przekonane. Nie zmuszaj dziecka do jedzenia czegoś, czego nie lubi. Być może malec instynktownie wyczuwa, że jest to silny alergen, którego spożycie może zakończyć się nieciekawie.
Jakie ryby dla dzieci?
Choć tłuste ryby zawierają więcej tranu, warto podawać dziecku różne ryby, zarówno morskie jak i słodkowodne. Optymalny wydaje się łosoś, który zamieszkuje wody słodkie i słone. Od czasu do czasu zastąp tłuste ryby (tj. mintaj, makrela, śledź, halibut), średnio tłustymi (tj. karp, płotka, karmazyn) lub chudymi (tj. morszczuk, szczupak). Raz na jakiś czas możesz zastąpić ryby owocami morza — najlepiej świeżymi. Jeśli masz wątpliwości, co do świeżości ryb lub owoców morza, kup mrożonki. Najbezpieczniejsze w przyrządzeniu będą filety rybne, które pozbawione są ości. Jeśli zdecydujesz się na rybę w całości, oceń jej świeżość. Ryba zaczyna psuć się od głowy, więc warto kupować tylko te, których głów nie pozbawiono. Jeśli z rybich ust toczy się piana, ryba jest nadpsuta. Nie kupuj ryby, której łuska odstaje, jest matowa, a płetwy sklejone i suche. Ryba ma specyficzny zapach, ale nie oznacza to, że może śmierdzieć. Nie podawaj dzieciom ryb w panierce, solonych, marynowanych, konserwowych i wędzonych. Rybę możesz dodać do zupek lub papek. Równie dobrze możesz podawać je jako osobne danie. Ugotuj rybę na parze i podaj z miękkim ryżem i warzywami. Cenne wartości zachowuje również ryba pieczona w specjalnej folii. Unikaj smażenia ryb, a jeśli już, to smaż je na wolnym ogniu i na oliwie z oliwek, skropione cytryną i posypane ziołami.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze