Samodzielne dziecko
BEATKA • dawno temuWychowanie dzieci nie polega na ciągłym ich kontrolowaniu. Rodzice powinni zorientować się, w którym momencie należy pozwolić maluchowi na samodzielność. Dążenie do tego, by wszystko robić samodzielnie, jest naturalnym etapem rozwoju dziecka. Rodzic coraz częściej może usłyszeć słowa: „Ja sam/sama”. Dorośli nie powinni w takich sytuacjach zniechęcać dziecka. Maluch nie zdobędzie nowych umiejętności, jeżeli nie spróbuje. Rozwój dziecka nie może być ograniczany.
Podejmowanie decyzji przez dziecko
Codziennie każdy z nas stawiany jest przed koniecznością podjęcia wyboru. Niektóre wybory są dość błahe – co zjem na śniadanie, a inne już poważniejsze – czy zmienię pracę. Niewiele osób zwraca uwagę na to, że takiej samodzielności uczymy się już od małego. Szczęśliwi ci, którzy mieli mądrych rodziców. To dorośli uczą swoje dzieci rozwijać samodzielność. Pierwsze wybory malucha nie dotyczą życiowych spraw, ale są nie mniej ważne.
Wychowanie dziecka polega na daniu mu pewnej dozy samodzielności, której nie należy mylić ze swobodą. Tej dziecku nie należy zostawiać. Bo kiedy spytamy dziecko, co chce zjeść, a ono wybierze lody, choć na dworze jest minus 20 stopni C, to będziemy musieli mu zabronić, mimo że ono chce. Tym samym dojdzie do pewnej absurdalnej sytuacji, w której sami sobie nadwyrężymy autorytet, a zdecydownaie tego chcemy uniknąć. Możemy dać dziecku pozorną swobodę. Zamiast zapytać: „Co chcesz zjeść?”, spytajmy: „Chcesz kanapkę czy zupę?”. Podobnie jest z ubieraniem dziecka. Warto przedstawić mu opcje do wyboru: albo – albo.
Potrzeby rozwojowe dziecka
Dziecko rozwija się bardzo szybko. Maluch, który jeszcze wczoraj nie potrafił samodzielnie jeść łyżeczką, zaczyna dzisiaj wkładać ją do buzi. Dużym błędem popełnianym przez dorosłych jest wyręczanie dzieci w najprostszych, codziennych czynnościach. Rodzice pytani o to, dlaczego ograniczają swobodę maluchowi odpowiadają najczęściej, że robią to z:
- lęku o dziecko,
- chęci ochrony malucha,
- braku cierpliwości lub czasu na pilnowanie powolnych i początkowo nieudolnych prób czynionych przez dziecko.
Dlaczego warto pozwolić dziecku na samodzielność? Okazuje się, że dzieci, które od razu uczyły się samodzielności, w przyszłości będą bardziej zaradne i odpowiedzialne. Będą odważnie stawiać czoła problemom i będą wierzyć we własne siły. Dzieci niezaradne i niesamodzielne zostają często zależne od rodziców. Wśród ich cech osobowości można wyróżnić: bezradność i bezsilność, częste wpadanie w złość, wrogość wobec świata.
Dorastanie dzieci może wywołać w rodzicach poczucie, że są niepotrzebni. Dokucza to szczególnie nadopiekuńczym rodzicom. Dorośli, którzy blokują rozwój dziecka, a w tym wypadku kształtowanie się samodzielności u malucha, powinni pamiętać, że robią dziecku krzywdę.
Jak dobrze wychować dziecko? Jak wspomagać rozwój samodzielności u dziecka? Rodzice powinni pozwolić ćwiczyć dziecku nowe umiejętności, oczywiście adekwatne do wieku malucha. Warto też pozwolić dziecku na niepowodzenia. Zapobiegnie to narastaniu u malucha przekonaniu, że wszystko mu się należy. Nauczy go również tego, że w osiągnięcie celu należy włożyć wysiłek. Nie wolno wyśmiewać się z niepowodzeń malucha. Rodzice muszą okazywać dziecku szacunek i uzbroić się w cierpliwość. Pierwsze próby malucha są zazwyczaj nieporadne. Dorośli powinni zachęcać dziecko do ich ponawiania.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze