Jak daleko sięga pamięć niemowlaka?
ISABELLE • dawno temuCzy pamiętacie te czasy, gdy byliście noszeni na rękach, przewijani i wyrzynały wam się zęby? Oczywiście, że nie. Nikt z nas tego tak naprawdę nie pamięta. Jednak to nie oznacza, że w wieku niemowlęcym człowiek nie jest w stanie nic zapamiętać. W takiej sytuacji do mniej więcej 4. roku życia nie bylibyśmy w stanie chodzić czy mówić. Od tego momentu bowiem, według naukowców, mózg ludzki zaczyna trwale zapamiętywać zdarzenia. A co z wcześniejszym okresem – co z pamięcią niemowlaków?
Co to jest amnezja dziecięca?
Od momentu narodzin dziecko nieustannie zbiera nowe doświadczenia, poznaje świat, a każde doznanie jest rejestrowane i przetwarzane w jego mózgu. Wraz z czasem i zdobywaniem kolejnych informacji, zbiór wiedzy jest uzupełniany i porządkowany, a dziecko posiada coraz większą wiedzę. Z drugiej strony jednak, najwcześniejsze wspomnienia jakie posiadamy pochodzą z czasów, gdy mieliśmy 3–4 lata. Jest to zaskakujące odkrycie, szczególnie zważając na fakt, że z punktu widzenia dziecka duża część zdarzeń mających miejsce we wcześniejszych latach życia jest istotna i nowa. Co się tak właściwie dzieje ze wspomnieniami z okresu niemowlęctwa?
To zjawisko to właśnie amnezja dziecięca. Wielu psychologów nieraz próbowało dotrzeć do wspomnień niemowlęcych, ale do dziś nikomu się to nie udało. Amnezja polega na wypieraniu tych wspomnień. Część z naukowców twierdzi, że mózg niemowlęcia nie jest na tyle rozwinięty, by mógł przechowywać w pamięci różne zdarzenia. Inni są zdania, że to naturalna osłona przed traumatycznymi wydarzeniami. A jednak, jakie to dziwne, że nawet dzidziuś w brzuchu u mamy uczy się i zapamiętuje na przykład jej głos. Po urodzeniu maluszek pamięta tembr głosu mamy i potrafi odróżnić go spośród innych. Przez pierwsze tygodnie dziecko rozpoznaje twarze i zapachy rodziców. Nie mówiąc już o nauce chodzenia, mówienia czy jedzenia – to już wyższa szkoła jazdy, ale jednak maluszki to zapamiętują! Amnezja zatem dotyczy wspomnień z przeszłości, a nie teraźniejszych dla dziecka zdarzeń.
Rozwój pamięci dziecka
Badania wskazują na znaczny wpływ czynności takich, jak pełzanie, czy raczkowanie na rozwój intelektualny dziecka. Jednoczesne ruchy wszystkich 4 kończyn wzmacniają szlaki nerwowe, biegnące pomiędzy lewą i prawą półkulą. W ten sposób wszelkie próby przemieszczania się szkraba mają świetny wpływ na oddziaływanie na siebie obu półkul mózgu, co pomaga w rozwinięciu sprawności intelektualnej dziecka. Drugą istotną rzeczą dla rozwoju dziecka są kolory. Pierwsze kilka miesięcy życia dziecka jest okresem, gdy w jego mózgu tworzone są najważniejsze drogi wzrokowe. Maluch będzie rejestrował i naśladował każde zachowanie, minę i gest rodzica, czy opiekuna.
Około roczne dziecko poprzez obserwację zachowania dorosłych, uczy się naśladować ich gesty, np. czesanie włosów, czy rozmawianie przez telefon. Jest to jednak etap istotny dla rozwoju malucha z innego powodu – w tym czasie dziecko zaczyna używać mowy w celu zatrzymania wspomnień na dłuższy czas. I to język właśnie, według niektórych psychologów dziecięcych, jest kluczem do naszej pamięci. Jeśli umiemy o czymś opowiedzieć, to z pewnością łatwiej to zapamiętamy. Maluchy konstruują zdania, gdy mają 3–4 lata, stąd utrwalają sobie większe zdarzenia w pamięci.
I choć to pewne, że maluch nie będzie umiał przypomnieć sobie swoich pierwszych trzech lat dzieciństwa, to właśnie te zatarte w pamięci wydarzenia w głównej mierze decydują o tym, na kogo wyrośnie twoje dziecko: na optymistę czy ponuraka, na nieśmiałego introwertyka czy człowieka sukcesu. Masz na to olbrzymi wpływ. Dlatego ćwicz pamięć pociechy. Nie jest to takie trudne, na jakie może wyglądać; nie próbuj jednak niczego na dziecku wymuszać. Pamiętaj, że dla niemowląt najskuteczniejsza nauka przybiera formę zabawy. Recytuj wierszyki. Czytaj ulubione bajki. Śpiewaj piosenki. Dobrym pomysłem jest także noszenie dziecka na rękach i pokazywanie różnych przedmiotów oraz miejsc w mieszkaniu, dzięki czemu łatwiej zapamięta ich nazwy. W końcu i tak musicie się czymś zająć!
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze