Wynaleziono implant dla chrapiących
BEATA RATUSZNIAK • dawno temuMały implant, nie większy od pudełka zapałek, może przynieść ulgę osobom chrapiącym i może okazać się wybawieniem dla tych, którym przyszło dzielić łóżko z głośnym współspaczem.
Niewielkich rozmiarów aparat wszczepia się w klatkę piersiową. Zadaniem wynalazku jest stymulowanie mięśni podniebienia odpowiedzialnych za chrapanie. Implant jest tak skonstruowany, że można go zaprogramować, aby działał tylko na czas snu i samoczynnie wyłączał się nad ranem. Chrapiący pacjenci decydując się w przyszłości na wszczepienie implantu dostaną też pilota dzięki któremu sami będą mogli programować czas pracy "antychrapacza".
Implant nosi nazwę Apnex i nadal jest testowany przez amerykańskich naukowców. Jego wynalazcy są przekonani, że urządzenie przyniesie ulgę milionom ludzi cierpiących na chrapanie i co ważniejsze obstrukcyjny bezdech senny, który może być niebezpieczny dla zdrowia.
Chrapanie jest wynikiem drgania wiotek części podniebienia i języczka. Podczas snu mięśnie podniebienia się rozluźniają, usta się otwierają i zwęża się kanał gardła. Właśnie to zwężenie przyczynia się do tego, że powietrze ma utrudnione dojście do płuc, zaczyna wirować i wywoływać efekty dźwiękowe.Chrapanie może mieć nawet natężenie 70 decybeli. Jest to głośność zbliżona do dźwięków wydawanych przez młot pneumatyczny!
Szacuje się, że chrapie 8 milionów dorosłych Polaków. Na świecie natomiast chrapie 2 miliardy osób i tylko w nielicznych przypadkach można znaleźć przyczyny chrapania np: niedrożność nosa z powodu skrzywienia przegrody nosowej, polipy nosa, alergia, otyłość, przerost migdałków. Jednak u większości chrapanie nie ma określonej przyczyny. Często dotyczy mężczyzn w średnim wieku z dodatkowymi kilogramami. Tłuszcz nagromadzony wokół szyi podczas snu naciska na przełyk co powoduje, że powietrze chcąc dostać się do płuc musi się przeciskać. W tym przypadku chrapanie może być alarmem, że należy pozbyć się zbędnych kilogramów. U osób chrapiących regularnie może dochodzić do bezdechu i to już alarm, że chrapania nie wolna lekceważyć. W tym celu powstał Apnex, który docelowo ma zapobiegać bezdechom podczas snu.Pacjenci decydujący się na wszczepienie implantu zostaną poddani znieczuleniu i urządzenie monitorujące oddychanie zostanie wszczepione po prawej stronie klatki piersiowej. W Stanach Zjednoczonych i Australii naukowcy przymierzają się do pierwszych prób wszczepienie implantów. Prawdopodobnie za trzy lata Apnex będzie dostępny w Europie.
Jednak nie wszyscy lekarze są entuzjastycznie nastawieni do wynalazku. Oksfordzki profesor John Stradling przyznaje, że działanie Apnex-u z medycznego punku widzenia brzmi bardzo wiarygodnie, jednak obawia się, że niewiele osób zdecyduje się na zabieg wszczepiania implantu, który przebiega dokładnie pod taką samą narkozą jak podczas operacji. Stradling uważa, że nawet jeśli Apnex zostanie wprowadzony do użytku, to nie będzie cieszył się wielką popularnością i wszczepianie implantów nie będzie rutynowym zabiegiem. Przynajmniej na przestrzeni następnych kilku lat.
Źródło: abcZdrowie.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze