Sposoby na gryzonia
MAGDALENA MOSKAL • dawno temuGryzienie to często problem maluchów — i ich bliskich — w okolicach drugiego roku życia. Nie można go już zwalać na bolesne ząbkowanie, choć ugryzienie kogoś może przynieść chwilową ulgę. To raczej problem emocjonalny: dziecko gryzie, gdy jest podekscytowane albo zdenerwowane, albo… pełne miłości do najbliższych. Jak sobie z tym radzić?
Kiedy zostajemy boleśnie ugryzieni, a dziecko nie reaguje na karcenie i zakazy, mamy pokusę, żeby samemu pokazać mu, jak to boli. Jednak wszyscy specjaliści przestrzegają przed takim rozwiązaniem — to zniżanie się do poziomu dziecka, równie nieskuteczne jak kary cielesne bez właściwego komentarza. Trzeba odwrócić uwagę dziecka, bo ono samo nie poradzi sobie z nadmiarem emocji, choć nawet by chciało.
Jeśli to nie skutkuje, a problem powraca, psychologowie radzą, żeby znaleźć dziecku towarzysza zabawy — podobnego mu gryzonia.Gdy maluchy pogryzą się nawzajem, są z reguły bardzo zdziwione, że to jednak boli — i zazwyczaj zaprzestają gryzienia.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze